
Starostowie pięciu powiatów mazurskich apelują do rządu o zajęcie się kwestią lokalizacji farm wiatrowych. Wskazują oni na potrzebę ścisłego określenia warunków lokalizacji elektrowni wiatrowych ze względu na ich wpływ na zdrowi ludzi.
Starostowie powiatów suwalskiego, ełckiego, gołdapskiego, oleskiego i sejneńskiego podpisali wspólnie apel o uregulowanie stanu prawnego dotyczącego lokalizacji farm wiatrowych. - Zwracamy się do władz rządowych i parlamentarnych o pilne podjęcie prac legislacyjnych zmierzających do precyzyjnego określenia warunków lokalizacyjnych elektrowni wiatrowych, znacznie bardziej chroniących cenne przyrodniczo, krajobrazowo i turystycznie regiony kraju, ale przede wszystkim chroniących życie i zdrowie mieszkańców – czytamy w apelu. Samorządowcy wskazują, że w północno-wschodniej Polsce przybywa farm wiatrowych. Tymczasem budzą one niezadowolenie społeczne. Powstaje przy tym wiele stowarzyszeń starających się zablokować budowę nowych wiatraków. Do starostw płyną natomiast skargi na działania władz samorządowych. Często jest przy tym podnoszony zarzut, że wiatraki są budowane zbyt blisko domów.
Starostowie wskazują, że przepisy nie precyzują w jakiej odległości od najbliższych zabudowań można stawiać farmy wiatrowe. Wskazują przy tym, że wiatraki mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie. Powołują się przy tym na opinię Ministerstwa Zdrowia wydaną 27 lutego 2012 r. w odpowiedzi na pytanie Przewodniczącego Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Pleszewie (woj. wielkopolskie) dotyczącego oddziaływania farm wiatrowych na zdrowie. - Ministerstwo Zdrowia w oparciu o opinię Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny, wskazuje na możliwość występowania w najbliższym otoczeniu farm wiatrowych syndromu turbin wiatrowych (WTS), choroby wibroakustycznej (VAD), promieniowania elektromagnetycznego oraz efektu migotania cienia oraz refleksu światła - wskazują starostowie w swoim apelu.
W Polsce nie ma obecnie przepisów sztywnie określających minimalną odległość stawianej turbiny wiatrowej od najbliższych ludzkich domostw. Według ekspertyzy przygotowanej przez Polską Akademię Nauk na zlecenie marszałka woj. kujawsko–pomorskiego taka minimalna odległość powinna wynosić 500 m.
(Bar)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- powiatgoldap.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Co zrobić aby nie walczyć już z wiatrakami?
Powszechne zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii w Polsce nabiera tempa. Ostatnimi czasy prym w tej kategorii projektów zaczyna wieść...
-
O czym pamiętać, projektując energooszczędny, inteligentny dom na Śląsku?
Projektowanie nowoczesnego, energooszczędnego domu wymaga dziś znacznie szerszego spojrzenia niż jeszcze kilkanaście lat temu. Poza kwestiami...
-
-
-
-
-