
Odnawialne źródła energii to nie tylko wiatr, woda czy słońce ale także... bakterie. Zespół studentów z niemieckiego uniwersytetu w Bielefeld zbudował ogniwo oparte na bakteriach Escherichia coli, które powszechnie znane są jako przyczyna groźnych zatruć u ludzi.
Studenci (wśród nich Polka, Anna Korczańska) wpadli na pomysł, aby wykorzystać bakterie E. coli do przemiany glukozy w energię. Zasada jest tu podobna, co w przypadku zwykłych baterii. Zasilane mikrobami ogniwa składają się z anody i katody, które częściowo oddzielone są membraną. W anodzie zamiast elektrolitów znajdują się bakterie, które rozbijają glukozę w procesie metabolicznym, dzięki czemu wytwarzają elektrony.
Studencki projekt został przygotowany na konkurs organizowany przez słynny Massachusetts Institute of Technology w Bostonie. Został on uznany za najlepszy projekt w Europie i drugi na świecie. Młodzi naukowcy liczą, że wynaleziona przez nich technologia znajdzie szersze zastosowanie.
Większość szczepów E. coli nie jest groźna dla człowieka i występuje w normalnej florze jelita człowieka. Charakterystyczna dla tego rodzaju bakterii jest zdolność do rozmnażania się w zawrotnym tempie. Gdyby tylko miała dostęp do odpowiedniej ilości pożywienia, w trzy dni wyprodukowałaby masę większą niż kula ziemska. Czyni ją to zarówno przydatną w biotechnologii i w badaniach naukowych jak i potencjalnie niebezpieczną dla człowieka, ponieważ jej zdolności reprodukcyjne mogą stać się przyczyną chorób.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- onet.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Uzdatnianie wody pitnej, a wody procesowej
Woda jest nieodłącznym elementem życia i działalności przemysłowej. Jednak ta pochodząca z naturalnych ujęć rzadko nadaje się do bezpośredniego...
-
Raport odziaływania na środowisko
Elektrownie wiatrowe stanowią bezemisyjne, odnawialne źródła energii. Przyczyniając się do ochrony klimatu poprzez redukcję emisji gazów...
-
-
-
-
-