Sprzeciw wobec budowy gigantycznej farmy wiatrowej w Szkocji

Sprzeciw wobec budowy gigantycznej farmy wiatrowej w Szkocji

Szkocki rząd sprzeciwił się planom budowy jednego z największym kompleksów wiatrowych w Europie. Nadbrzeżna farma wiatrowa o mocy 651.6 MW zlokalizowana u wybrzeży Szkocji może mieć zdaniem decydentów „znacząco niekorzystny wpływ” na lokalny ekosystem.

Ministrowie w Edynburgu zdecydowali, że planowana na 500 milionów funtów (miliard dolarów, 626 milionów euro) inwestycja byłaby zagrożeniem dla rzadkich populacji ptaków oraz szkodą dla torfowisk na Wyspie Lewis zlokalizowanej na północny zachód od Szkocji. Propozycja budowy farmy została odrzucona, ponieważ nie odpowiadała wymogom Prawa Europejskiemu z zakresu ochrony przyrody.

Szkocki rząd ma kilku przedstawicieli w Londynie niezależnych od rządu brytyjskiego mających wpływ na planowanie i politykę ochrony środowiska naturalnego. Firma Lewis Wind Power będąca konsorcjum firm AMEC i British Energy miała w planach wybudować 181 turbin wiatrowych o łącznej mocy 651.6 MW, co stanowi moc wystarczającą dla zaspokojenia krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną dla 20% szkockiej ludności. „Projektowana farma wiatrowa Lewis mogłaby mieć znacząco niekorzystny wpływ na Specjalną Strefę Ochrony Torfowisk, która została ustanowiona ze względu na jej unikalną wartość dla rzadkich i zagrożonych wyginięciem gatunków ptaków” – powiedział szkocki Minister Energetyki, Jim Mather.

„Ta decyzja nie oznacza, że nie może być nabrzeżnych farm wiatrowych zlokalizowanych na Wyspach Zachodnich. Dlatego będziemy pilnie wykonywać naszą pracę pod katem jak rozwijać odnawialne źródła energii w tym rejonie w harmonii z ich wspaniałym naturalnym dziedzictwem”. Torfowiska Lewis są uważane za jedne z najbardziej rozległych i dziewiczych obszarów tego typu na ziemi. Złoty orzeł, sokół, nur czarno i czerwonoszyi, złota siewka i inne występujące w tym obszarze populacje ptaków są w świetle wytycznych unijnych przedmiotem specjalnej ochrony.

Dyrektor Królewskiego Stowarzyszenia Obrony Ptaków w Szkocji Steward Housden nazwał decyzję „nadzwyczaj godną pochwały”, która była „absolutnie właściwa dla Szkocji”. Konsorcjum Lewis Wind Power uznało decyzję za „gorzkie rozczarowanie” i zamierza szczegółowo rozważyć rządowy werdykt przed podjęciem dalszych działań.

(am)