
Mehrdad Mahdjoubi zaprojektował system prysznicowy z zamkniętym obiegiem, który usuwa jedynie brudną wodę. Wynalazek otrzymał nazwę Oas, co po szwedzku oznacza wodę. Wcześniej Mahdjoubi brał udział w projekcie NASA "Podróż na Marsa", który zainspirował go do pracy nad superoszczędnym prysznicem.
Kosmiczny prysznic bazuje na czujnikach, które mierzą poziom przewodnictwa. Zanieczyszczenia sprawiają bowiem, że woda lepiej przewodzi prąd. Oas sprawdza wodę 20 razy na sekundę i porównuje z wzornikiem. Każda brudna kropla jest automatycznie wypłukiwana i uzupełniana. Z kolei czysta woda przechodzi przez filtr mechaniczny, który wyłapuje włosy czy piasek, oraz filtr UV, który neutralizuje mikroorganizmy w wodzie, w tym bakterie i wirusy, a także krew. Następnie jest podgrzewana grzałką i wraca z powrotem do obiegu.
Zwykłe prysznice w ciągu dziesięciu minut zużywają nawet 100 litrów wody. Dzięki wynalazkowi Mahdjoubiego do jednej kąpieli pod prysznicem wystarczy zaledwie 5 litrów wody.
"Według ONZ z powodu niedoboru wody cierpi obecnie ponad 2 mld ludzi - mówi Mahdjoubi. Wierzę, że takie wynalazki jak mój poprawią jakość życia na przykład na obszarach dotkniętych suszą, gdzie woda jest najcenniejszym zasobem. Oas przyda się też - ze względu na sposób oczyszczania wody."
Należąca do Mahdjoubiego firma Orbital Systems produkuje około tysiąca pryszniców Oas rocznie. Koszt jednego to około 3 tys. euro. Ich twórca liczy jednak, że w ciągu najbliższych lat cena spadnie to 500 euro, a za dwa lata Oas będzie równie łatwo dostępny jak pralki czy zmywarki.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- wyborcza.pl

Komentarze (1)
Czytaj także
-
Uzdatnianie wody basenowej – pomiary chloru, pH i redox
Elektroda pH i przetwornik do rejestrowania i zaawansowanej regulacji Pływanie to przyjemna i zdrowa aktywność. Jednakże, woda jest...
-
Dotacje dla przedsiębiorstw na wielkoskalowe magazyny energii
Trwa nabór wniosków o dofinansowanie inwestycji w wielkoskalowe magazyny energii elektrycznej w ramach programu 'Magazyny energii elektrycznej i...
-
-
-
-
-
-
Józef Kisielnicki
Czym tu się zachwycać, zawsze wynalazek pozostanie gadżetem dla bogatszych. Elektroniczne sondy, sterownik, jak to zasilić na obszarach stepowych i półpustynnych, fotowoltaika? Kolejny koszt. To i tak nie dla tych, którzy naprawdę wody potrzebują. Szkoda.