Technologie przydomowych oczyszczalni ścieków są jednym z przedmiotów prac badawczo-rozwojowych na Wydziale Inżynierii Środowiska i Geodezji Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. O korzyściach i zagrożeniach wiążących się z ich eksploatacją mówi dr inż. Krzysztof Chmielowski, specjalista w zakresie przydomowych oczyszczalni ścieków.
Jakie jest znaczenie przydomowych oczyszczalni ścieków z punktu widzenia gospodarki wodnej?
– Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków okazuje się doskonałym rozwiązaniem na terenach, gdzie nie można wykonać kanalizacji grawitacyjnej, ciśnieniowej lub podciśnieniowej, a budowa szczelnego dołu bezodpływowego (szamba) w aspekcie kosztów eksploatacji w pespektywie długoterminowej jest nieopłacalna.
Ścieki bytowe na wsi najczęściej odprowadzane są do zbiorników bezodpływowych. Poprawna eksploatacja tych zbiorników jest bardzo kosztowna ze względu na konieczność częstego opróżniania zbiornika i wywożenia nieczystości taborem asenizacyjnym do pobliskiej oczyszczalni ścieków wyposażonej w stację zlewczą. Dlatego często doły bezodpływowe wykonuje się bez szczelnego dna, co powoduje przedostawanie się zanieczyszczeń do wód gruntowych i ich degradację.
Wybudowanie przydomowej oczyszczalni ścieków pozwala na znaczne zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych oraz zapewnienie odpływu ścieków na poziomie dopuszczalnym przez obowiązujące rozporządzenie.
Jak ocenia Pan sprawność przydomowych oczyszczalni i skuteczność przepisów obowiązujących w tym zakresie?
– Różne typy przydomowych oczyszczalni ścieków charakteryzuje różna stabilności pracy. Różnią się one także pod względem uciążliwości obsługi i kosztów wykonania oraz zajmowanej powierzchni.
W przypadku dużej powierzchni można zastosować układ osadnik gnilny – filtr piaskowy o przepływie pionowym lub poziomym. Z badań przeprowadzonych na obiektach w terenie wynika, że skuteczność usuwania zanieczyszczeń w filtrach piaskowych o przepływie pionowym kształtuje się na wysokim poziomie: BZT5 - 98,9%, zawiesina ogólna 93,6%, azot ogólny 83,8%.
Najprostszy pod względem konstrukcyjnym układ osadnik gnilny oraz drenaż rozsączający ma tę zasadniczą wadę, że nie można pobierać próbek ścieków oczyszczonych. Ponadto do zastosowania tego rozwiązania muszą być spełnione odpowiednie warunki gruntowo-wodne.
Jeśli działka, na której ma być wybudowana przydomowa oczyszczalnia, jest mała, można zastosować jedno z wielu rozwiązań w oparciu o proces osadu czynnego. Skuteczność tego typu oczyszczalni jest jednak mniej stabilna niż w przypadku filtrów piaskowych.
Obowiązujące rozporządzenie z 24.07.2006 r. określa dopuszczalne wartości zanieczyszczeń w ściekach oczyszczonych w zależności od RLM (równoważnej liczby mieszkańców). Przydomowe oczyszczalnie ścieków klasyfikuje się w I grupie do 2000 RLM. Dopuszczalne wartości odnoszą się do trzech podstawowych wskaźników zanieczyszczenia ścieków: BZT5 – 40 mgO2.dm-3, ChZTCr – 150 mgO2.dm-3 oraz zawiesina ogólna 50 mg.dm-3. Rozporządzenie nie określa dla tych oczyszczalni dopuszczalnych wartości zanieczyszczeń w stosunku do związków biogennych.
Gdy ilość przydomowych oczyszczalni intensywnie wzrasta, pojawia się zagrożenie zanieczyszczenia wód związkami biogennymi (zwłaszcza fosforem). Dlatego też projektanci muszą brać pod uwagę usprawnienie procesu oczyszczania ścieków w przydomowych oczyszczalniach, tak aby minimalizować zawartość związków biogennych w odpływie z oczyszczalni.
Czego można oczekiwać w przyszłości w zakresie technologii dla przydomowych oczyszczalni ścieków?
– Technologie przydomowych oczyszczalni ścieków są intensywnie rozwijane, chociaż dotyczy to głównie oczyszczalni pracujących w oparciu o proces osadu czynnego. Osad czynny sprawdza się bardzo dobrze w dużych oczyszczalniach ścieków, gdzie jest specjalistyczna obsługa techniczna mogąca zareagować w razie nieprawidłowości w procesie oczyszczania ścieków.
Sytuacja komplikuje się, gdy mamy do czynienia z najmniejszymi oczyszczalniami ścieków o przepustowości poniżej 1 m³./d. Są to oczyszczalnie instalowane w pojedynczych gospodarstwach. Problem pojawia się, gdy zawiedzie układ napowietrzający lub ulegnie rozregulowaniu.
Kolejny problem to nierównomierność dopływu ścieków podczas doby, która może spowodować pogorszenie jakości ścieków oczyszczonych. Przy większym zużyciu wody może następować wynoszenie osadu czynnego.
Kontroli wymaga również indeks osadu czynnego wyrażający objętość, którą zajmuje 1g osadu po półgodzinnym czasie sedymentacji w leju Imhoffa. Powinien kształtować się od ok. 0,6 w okresie zimowym do ok. 0,3 w okresie letnim.
W celu ustalenia jego wartości właściciel pobiera próbkę ścieków wraz z osadem czynnym z oczyszczalni, przelewa ją do leja o pojemności 1 dm³ i po 30 min. osiadania odczytuje na podziałce, ile zajmuje osad. Prawidłowo w zimie powinno to być ok. 0,6 wysokości leja, a w lecie ok. 0,3 wysokości leja.
Właściciel potencjalnej oczyszczalni musi więc co jakiś czas sprawdzać ten parametr i zapewnić jego optymalną wartość. Indeks osadu czynnego można regulować poprzez odpowiednie ustawienie czasu napowietrzania ścieków (zwiększenie napowietrzania spowoduje wzrost bakterii i osadu czynnego).
Rozwój oczyszczalni ścieków działających w oparciu o filtrację i usuwanie zanieczyszczeń poprzez błonę biologiczną może następować w kierunku zmniejszenia powierzchni niezbędnej do oczyszczania ścieków przy jednoczesnym zapewnieniu jakości ścieków oczyszczonych na dopuszczalnym poziomie. Należy się spodziewać bardziej efektywnego rozprowadzenia ścieków po powierzchni złoża filtracyjnego, jak również zastosowania odpowiednich warstw antykolmatacyjnych. Nie bez znaczenia pozostaje również ilość ścieków dawkowanych w ciągu doby (częstotliwość dawkowań).
Pojawiają się na rynku innowacyjne rozwiązania, wymienić tu można między innymi: złoża włókninowe, oczyszczalnie hybrydowe (osad czynny z zanurzonym wypełnieniem pakietowym), koryta infiltracyjne, itp.
Czy zauważa Pan zmiany w zainteresowaniu klientów rozwiązaniami tego typu?
– Dużą popularnością cieszą się oczyszczalnie na bazie osadu czynnego ze względu na niewielkie wymiary oraz coraz niższe ceny. Zajmują one stosunkowo niewielką powierzchnię, co w niektórych przypadkach może decydować o wyborze typu przydomowej oczyszczalni ścieków.
Oczyszczalnie na bazie osadu czynnego odznaczają się jednak bardzo dużą uciążliwością obsługi. Dobrym rozwiązaniem mogłoby okazać się powołanie specjalnych firm (w drodze przetargu) na kompleksową obsługę i nadzór najmniejszych oczyszczalni ścieków.
Zadaniem takiej firmy byłoby utrzymanie poprawnej eksploatacji: okresowe usuwanie zanieczyszczeń, utrzymanie indeksu osadu na odpowiednim poziomie, regulacja układu napowietrzającego itp. Takie rozwiązanie odciąży właścicieli przydomowych oczyszczalni z obowiązku kontroli i często uciążliwej ingerencji w proces oczyszczania ścieków.
Ponadto fachowa obsługa oczyszczalni pozwoli na zapewnienie wysokiej jakości ścieków oczyszczonych.
Czytaj więcej na ten temat:
Przydomowe oczyszczalnie ścieków. Zasady działania. Opłacalność.
Warunki budowy przydomowych oczyszczalni ścieków
Rodzaje przydomowych oczyszczalni ścieków
- Autor:
- Monika Lewnadowska
- Źródło:
- xtech.pl
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Oczyszczalnie z drenażem rozsączającym
Schemat oczyszczalni ścieków z drenażem rozsączającym. Są najtańsze i najczęściej stosowane. Ścieki po wstępnym oczyszczeniu w osadniku...
-
Innowacyjne rozwiązania laboratoryjne - jakość i precyzja
Badania przeprowadzane w laboratoriach analitycznych w niemal wszystkich sektorach gospodarki wymagają zastosowania niezawodnej aparatury,...
-
Recykling i optymalna gospodarka odpadami – wyzwania firm produkcyjnych?
www.automatyka.pl