Magiczna bariera dla branży PV do osiągnięcia w ciągu 5-ciu lat

Magiczna bariera dla branży PV do osiągnięcia w ciągu 5-ciu lat

Energia pochodząca ze źródeł fotowoltaicznych już wkrótce może stać się konkurencyjna cenowo z energią pochodzącą z tradycyjnych źródeł, np. węgla. Efekt ma zostać osiągnięty dzięki zastosowaniu nowych technologii radykalnie zmniejszających koszt jednostkowy energii solarnej.

W perspektywie 10 lat koszt energii solarnej może dojść do tak niskiego poziomu, że wymusi to spadek cen energii wytwarzanej z paliw kopalnych i jądrowych. Przełomowym punktem dla branży ma okazać się spadek cen instalacji poniżej dolara za Wat, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi cena jednego Wata mocy zainstalowanej w elektrowni węglowej. Obecnie najbardziej efektywne rozwiązania technologiczne pozwalają na osiągnięcie cen instalacji fotowoltaicznych na poziomie 3-4 dolarów za Wat. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że od końca lat 70-tych, kiedy koszt ten wynosił 100 dolarów / W, nastąpił tak olbrzymi spadek jej cen, można zakładać, że punkt przełomowy jest jak najbardziej osiągalny w ciągu najbliższej dekady.

Jedną z najbardziej obiecujących technologii, która powinna jeszcze bardziej upowszechnić fotowoltaikę i zmniejszyć jej koszt do poziomu konkurencyjnego z tradycyjnymi źródłami energii, są ogniwa cienkowarstwowe. Jedną z górnych zalet tego rozwiązania jest możliwość integracji z materiałami budowlanymi stosowanymi do konstrukcji ścian budynków czy dachów, co znacznie poszerza zakres ich zastosowań.

Jednym z najnowszych rozwiązań tego typu jest folia polimerowa grubości kartki papieru opracowana przez szwajcarską firmę Flisom. Na folię nałożony jest nowy materiał półprzewodnikowy, tzw. CIGS, który charakteryzuje się bardzo wysoką sprawnością konwersji fotowoltaicznej. Ogniwa oparte na CIGS zapewniają efektywne działanie nawet w dni pochmurne, kiedy intensywność światła jest o 70% mniejsza. Nowa folia jest 200 razy lżejsza od tradycyjnych ogniw krzemowych, nie wymaga specjalnych konstrukcji montażowych na dachach i może być układana na ścianach budynków. Dodatkową zaletą folii jest fakt, że może być produkowana masowo w postaci rolek. Produkcja komercyjna ma ruszyć pod koniec 2009 r.

Anil Sethi, dyrektor firmy Flisom, uważa, że nowy produkt może przyczynić się do realnego obniżenia kosztów instalacji fotowoltaicznych. Sethi szacuje, że ciągu pięciu lat PV osiągnie cenę 80 centów za Wat, a w ciągu 10 lat do 50 centów za Wat. Podobnego zdania jest Mike Splinter, dyrektor Applied Materials, amerykańskiego producenta półprzewodników. Zdaniem Splintera prowadzona przez niego firma już za dwa lata będzie dysponować produktem pozwalającym osiągnąć koszt dolara za Wat mocy zainstalowanej. Splinter dodaje, że wzrost wydajności modułów solarnych i skali produkcji pozwolą zredukować koszt do 70 centów za Wat w 2010 roku i do 30-40 w 2017, a w roku 2040 energia słoneczna może zaspokajać 20% światowego zapotrzebowania na energię.

Eksperci oczekują, że wartość branży solarnej wzrośnie w 2010 roku do 40 mld dolarów wobec 7 mld w 2004. Zysk operacyjny w 2010 roku powinien wynieść 3 mld dolarów.

(au)