Powrót do listy wiadomości Dodano: 2012-10-09  |  Ostatnia aktualizacja: 2012-10-09
Koniec handlu prawami do emisji CO2?
System handlu prawami do emisji CO2 nie spełnił oczekiwań polityków UE.
System handlu prawami do emisji CO2 nie spełnił oczekiwań polityków UE.

Zdaniem prof. Władysława Mielczarskiego, systemowi handlu prawami do emisji dwutlenku węgla może się załamać. Wszystko z powodu kryzysu gospodarczego.

Unia Europejska chce przodować w redukcji emisji dwutlenku węgla na świecie. Eksperci zauważają jednak, że drogo to Europę kosztuje. Dodatkowo obniża również konkurencyjność europejskiej gospodarki względem reszty świata. Krytycy działań UE w tym zakresie zauważają, że starania Unii nie mają sensu w sytuacji gdy inne kraje nie przestrzegają rygorystycznych norm emisji CO2. – Jeżeli policzymy, ile emisji dwutlenku węgla możemy zmniejszyć sami w Europie do 2020 roku, to okazuje się, że jest to równowartość tego, ile Chiny emitują w ciągu dwóch tygodni. W związku z tym, to nie ma większego sensu – zauważa prof. Władysław Mielczarski.

Komisja Europejska chce obecnie zmiany dyrektywy dotyczącej handlu uprawnieniami do emisji CO2. Chciałaby ona uzyskać prawo do wprowadzania zmian harmonogramu aukcji praw do emisji. Obowiązek posiadania praw do emisji CO2 miał w założeniu zachęcić przemysł do inwestowania w nowoczesne i ekologiczne technologia. Okazało się jednak, że system się chwieje. Na rynku jest małe zapotrzebowanie na zakup uprawnień do emisji, a ich dostępność jest duża. Komisja Europejska zakładała, że w tzw. trzecim okresie zobowiązań redukcyjnych, uprawnienia będą wyceniane na ok. 30-40 euro za emisję jednej tony CO2. Już wiadomo, że ceny nie będą tak wysokie. Obecnie ceny za emisję tony CO2 nie przekraczają 6-8 euro. Zdaniem prof. Mielczarskiego, system handlu emisjami w obecnej formie nie ma szans na ustabilizowanie się. - Aby był stabilny, musimy określić liczbę pozwoleń, które będziemy przeznaczać do handlu na wiele lat do przodu. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć zapotrzebowania na nie, bo zmienia się ono zgodnie z koniunkturą gospodarczą, ale również z tym, jak promujemy odnawialne źródła energii, jaka jest poprawa efektywności gospodarki – stwierdza profesor.

Z końcem tego roku wygasa protokół z Kioto. W ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych trwają negocjacje w sprawie przedłużenia funkcjonowania ustaleń z Kioto dotyczących przeciwdziałaniu globalnemu ociepleniu. Problem w tym, że strony nie mogą dojść do porozumienia. Unia chciałaby prowadzenia rygorystycznej polityki klimatycznej. Nie zgadzają się na to jednak takie kraje jak Chiny, Indie, USA i Rosja. Kanada już wystąpiła z protokołu z Kioto. Japonia i Australia zastanawiają się nad sensem przystąpienia do nowego paktu klimatycznego.

(Bar)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
newseria.pl/ chronmyklimat.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także