W Łodzi odnaleziono zapomniany dopływ rzeki Łódki, który płynął przez średniowieczną wieś zwaną Łodzia. Obecnie podziemna struga wpadałaby do Łódki przy skrzyżowaniu ulic Północnej z Kilińskiego, jednak już nie płynie.
Odnaleziony fragment ukrytego pod ziemią koryta rzeki przebiega przez prywatne posesje. Mimo to dolina dawnej strugi jest wyraźnie widoczna na ulicy Pomorskiej przy Browarze Łódzkim oraz na ulicy Sterlinga przy szpitalu Rydygiera.
Dziś w dolinach historycznych łódzkich rzek zbiera się deszczówka. Na drodze spływającej znajdują się jednak zbudowane na przełomie XIX/XX wieku łódzkie kamienice, fabryki i inne zabudowania. Zbierająca się woda przysparza problemów mieszkańcom, ponieważ potrzeba czasu, żeby odpłynęła do kanałów burzowych.
W Łodzi znajduje się prawie 100 naturalnych dolin, w których podczas burz szybko zbiera się woda. Jest ona odprowadzana do podziemnych kanałów przez uliczne wpusty, które są czyszczone są przed i po ustaniu intensywnych opadach.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- zwik.lodz.pl
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Co zrobić aby nie walczyć już z wiatrakami?
Powszechne zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii w Polsce nabiera tempa. Ostatnimi czasy prym w tej kategorii projektów zaczyna wieść...
-
Nowa era gospodarki odpadami: jak przemysł zmienia oblicze utylizacji
Współczesny świat stoi przed wieloma wyzwaniami ekologicznymi, z których jednym z najważniejszych jest odpowiedzialne zarządzanie odpadami...