Farma wiatrowa w Nowym Stawie zasila już sieć

RWE chce mieć 300 MW mocy w polskich farmach wiatrowych do 2015 r.

Farma wiatrowa w Nowym Stawie została przyłączona do sieci. Elektrownia należy do koncernu RWE i dysponuje mocą 39 MW.

RWE Renewables zakończyło pierwszy etap budowy elektrowni wiatrowej Nowy Staw (Żuławy Wiślane). Farma powstała w 10 miesięcy i dysponuje mocą rzędu 39 MW. Do sierpnia ma ona zostać rozbudowana do 45 MW mocy. Budżet inwestycji w Nowym Stawie przekroczył 70 mln euro. Do inwestycji w Nowym Stawie niemiecki koncern wybrał turbiny Repower MM92 o mocy 2,05 MW każda. Stoi ich już tam 19. Wysokość masztu jednej turbiny wynosi 100 m, a średnica wirnika 92,5 m. Rocznie turbiny są w stanie wyprodukować ponad 100 000 megawatogodzin energii elektrycznej. W sierpniu do użytku zostaną kolejne 3 turbiny. - Farma wiatrowa w Nowym Stawie jest wspólnym sukcesem pracowników zaangażowanych w projekt. Dzięki umiejętnościom i staraniom pracowników RWE, nie tylko wcześniej zakończona została budowa farmy wiatrowej, ale również społeczność lokalna dobrze przyjęła inwestycję. Otwarty dialog i dobre stosunki ze stronami zainteresowanymi projektem są podstawą wszystkich naszych inwestycji – komentował Robert Macias, członek zarządu RWE Renewables Polska.

RWE Renewables posiada w Polsce sześć farm wiatrowych, uwzględniając przy tym inwestycję w Nowym Stawie. Jako pierwszą, w 2009 r. uruchomiono elektrownię wiatrową w Suwałkach o mocy 41,4 MW. Następne w kolejności były elektrownie wiatrowe w Tychowie (34,5 MW), Pieckach (32MW), Krzęcinie (14 MW) oraz w Taciewie (30 MW). Po rozbudowie farmy na Żuławach Wiślanych w sierpniu tego roku, RWE będzie miało w energetyce wiatrowej 197 MW mocy w naszym kraju. - Polska jest strategicznym rynkiem dla RWE. Dotychczasowe nakłady spółki, tylko na energetykę wiatrową, przekroczyły już 1,4 mld złotych. Do 2015 r., RWE planuje zainwestować w ten obszar dalsze 600 mln złotych i osiągnąć 300 MW łącznej mocy zainstalowanej - wyjaśniał Filip Thon, prezes RWE Polska. Koncern zaznacza dodatkowo, że czeka na uchwalenie ustawy o OZE. Zdaniem władz koncernu bez kompleksowych i przejrzystych ram prawnych trudno jest planować i rozwijać interesy w branży odnawialnych źródeł energii.

(Bar)