Energia wiatrowa - ekologiczna, ale za głośna

Energia wiatrowa - ekologiczna, ale za głośna

Członkowie Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Mieszkańców Przed Wiatrakami żądali, protestując przed kancelarią premiera, umieszczania elektrowni wiatrowych w odległości przynajmniej 3 km od domów. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) złożyli petycję skierowaną do premiera, w której domagają się ustawowego zagwarantowania właściwej odległości wiatraków od domostw.

Zdaniem demonstrantów, elektrownie wiatrowe, wykorzystujące turbiny wiatrowe do wytwarzania energii elektrycznej, choć uważane są za ekologiczne, mają bardzo negatywny wpływ na mieszkańców okolicznych domów. Jak powiedział Jacek Malak ze stowarzyszenia "Stop wiatrakom UE", nie tylko hałas, ale i wytwarzane przez wiatraki infradźwięki (fale dźwiękowe niesłyszalne dla człowieka) powodują zakłócenia w działaniu różnych urządzeń, m.in. telewizorów oraz spadek wartości nieruchomości.

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska pracuje obecnie nad wytycznymi, dotyczącymi wykonywania prognoz oddziaływania elektrowni wiatrowych na środowisko. Wytyczne mają stanowić pomoc zarówno dla inwestorów przygotowujących realizację tego typu przedsięwzięć, jak i dla mieszkańców. Mają informować o oddziaływaniu pojedynczych turbin i farm wiatrowych na ludzi i środowisko przyrodnicze. Zostaną tam podane sposoby uniknięcia lub zapobieżenia znaczącemu wpływowi siłowni wiatrowych na mieszkańców i przyrodę.


(mm)