
Rząd chce zwiększyć ilość przetwarzanych powtórnie opakowań. W tym celu przyjęto projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi zgodny z zaleceniami Ministerstwa Ochrony Środowiska.
Większość śmieci wytwarzanych na świecie przez ludzi stanowią opakowania. W Polsce do powtórnego przetworzenia trafia, według danych MOS, tylko 30 proc. wyrzucanych opakowań. Ministerstwo jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy upatruje w nieaktualnych przepisach prawnych. - Dotąd obowiązująca w Polsce ustawa o opakowaniach ma już 10 lat. Wprowadziła do polskiego prawa szereg wymogów unijnych, które od tego czasu zostały już znowelizowane i wymagają aktualizacji. Jednak od samego początku jej obowiązywania problemem jest dominująca w tym sektorze szara strefa, czyli opakowania nie zgłaszane do statystyk mimo obowiązku. Dotyczy to szczególnie małych przedsiębiorców, wprowadzających na rynek niewielkie ilości opakowań. To co pokazują dokumenty różni się od rzeczywistości również z powodu procederu handlu nielegalnymi potwierdzeniami recyklingu - wyjaśnia MOS.
Według Ministerstwa obecne przepisy nie dają możliwości ukrócenia oszustw. Teraz istnieje obowiązek tzw. minimalnego poziomu odzysku. Firmy mają obowiązek rozliczania się z odzysku i recyklingu opakowań, które wprowadziły na rynek, w cyklu rocznym. Okazuje się, że przedsiębiorcom trudno jest przewidzieć, ile opakowań będą musieli odzyskać do końca roku. Dlatego stworzono możliwość rozliczenia w danym roku sprawozdawczym nadwyżki recyklingu uzyskanej w roku poprzednim. Ta furtka prawna wykorzystywana jest do fałszowania statystyk.
Zdaniem MOS dowodem na to, że rynek gospodarki odpadami nie funkcjonuje dobrze są duże spadki cen surowców z odzysku. - Dla przykładu tona szkła w 2002 r. kosztowała 70 zł, a w 2012 r. już tylko 50 zł; makulatura 200 zł – teraz: tylko 8 zł! Diametralny spadek ceny widać też na przykładzie tworzyw sztucznych (z 1200 zł do 11 zł) i metali (od 200 zł do 30 zł). Jak wskazują szacunki branży odpadowej, kolosalnie wzrosły też w konsekwencji koszty selektywnej zbiorki odpadów, średnio od 630 zł w 2002 r. do 4100 zł w 2011 r. za tonę - informuje Ministerstwo. Rząd liczy na to, że nowa ustawa poprawi obecną sytuację. Wśród proponowanych zmian są między innymi wprowadzenie rejestru wszystkich uczestników rynku gospodarki odpadami czy zmiany w monitorowaniu poziomów odzysku i recyklingu odpadów.
Więcej informacji na temat projektowanych zmian można znaleźć na stronie internetowej Ministerstwa Ochrony Środowiska.
(Bar)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- mos.gov.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Fast fashion: zagrożenie dla środowiska i ludzi – prawda o taniej modzie
Moda jeszcze nigdy nie była tak tania, szybka i dostępna. Popularne marki co kilka tygodni wprowadzają nowe kolekcje, a sklepy online umożliwiają...
-
Zarządzanie odpadami w budownictwie nabiera więc coraz większego znaczenia
Według szacunków, między 2025 a 2030 rokiem sektor budowlany może globalnie wygenerować około 570 milionów ton odpadów budowlanych i rozbiórkowych...
-
-
-
-