W Santiago wprowadzono stan wyjątkowy w związku z zanieczyszczeniem powietrza

W Santiago panuje obecnie największa susza od 1986 roku

Powietrze w stolicy Chile, Santiago, osiągnęła taki poziom zanieczyszczenia, że wczoraj władze postanowiły wprowadzić stan wyjątkowy. Ograniczono ruch samochodów oraz zawieszono działalność tych firm, które najbardziej zatruwały środowisko.

Ograniczenia dotyczą 40% samochodów wyposażonych w katalizatory i 80% aut, które ich nie mają. Zakaz obowiązuje od godziny 7:30 czasu lokalnego do 21. Ponadto zawieszona będzie działalność około 3 tys. firm. Odwołane zostały również wszelkie imprezy w plenerze poza rozgrywkami piłki nożnej odbywającymi się w ramach Pucharu Ameryki.

Powietrze w stolicy Chile nie było w tak złym stanie od 16 lat. Powodem jest największa w tym regionie od 1986 roku susza. Wszelkie mniej radykalne metody ograniczania zanieczyszczania powietrza zawiodły i władze zmuszone były sięgnąć po radykalne środki.

Santiago liczy 6,3 mln mieszkańców. Miasto położone jest w dolinie i otoczone przez wysokie góry, które zatrzymują wiatr, który mógłby oczyścić powietrze nad miastem. Należy ono do najbardziej zanieczyszczonych w całej Ameryce południowej.

(mk)