Tamy bobrów oczyszczają wodę w rzekach

Pixabay, CC0

Naukowcy z Exeter stwierdzili, że dzięki bobrzym tamom woda staje się czystsza, a proces erozji gleby - wolniejszy. Według profesora hydrologii Richarda Braziera dzięki działalności bobrów można powstrzymać utratę gleby i jednocześnie oczyścić wodę ze szkodliwego nadmiaru związków azotu oraz fosforu.

Zespół prof. Braziera przez 7 lat prowadził badania rodziny bobrów żyjących na specjalnie ogrodzonym terenie o powierzchni 2,5 ha w West Devon. Zwierzęta zbudowały 13 tam, spiętrzając wody, zmieniając niewielki strumień w szereg okazałych stawów.

Jednocześnie badana była zawartość zawieszonych osadów oraz związków fosforu i azotu w wodzie dopływającej do obszaru z tamami oraz wypływającej z niego po przebyciu stawów i tam. Zmierzono ponadto ilość osadów, fosforu i azotu zatrzymanych w każdym stawie.

Wyniki były zaskakujące: tamy zbudowane przez bobry przechwyciły ponad 100 ton osadów, z których większość stanowiła gleba z intensywnie uprawianych łąk powyżej. Osady zawierały duże ilości azotu i fosforu, które są szkodliwe dla organizmów żyjącym w strumieniach i rzekach. Substancje te muszą zostać usunięte, żeby woda nadawała się do picia.

Zdaniem Braziera, jeśli udałoby się przywrócić powszechną obecność bobrów w krajobrazie Wielkiej Brytanii, przyniosłoby to wiele pożytku całemu ekosystemowi.

(mk)