
Według statystyk w Polsce jest coraz mniej odpadów. Jednak według firm śmieciowych przyczyną tego stanu rzeczy jest rozrost szarej strefy, a nie rzeczywiście mniejsza ilość produkowanych przez Polaków śmieci. Jest to skutek ostatniej reformy związanej z gospodarką odpadami.
"Mamy uzasadnione obawy - mówią przedstawiciele branży - że efektem takiego rozwoju sytuacji może być stagnacja rynku, w tym upadek znacznej liczby rzetelnych przedsiębiorców (gminnych i prywatnych) oraz długoterminowy brak zainteresowania inwestycjami w branży gospodarki odpadami."
Spółki zajmujące się przetwarzaniem i zbieraniem odpadów zwracają uwagę, że w wielu regionach wciąż brak jest odpowiedniej infrastruktury zgodnej z wymaganiami prawa do przetwarzania i unieszkodliwiania odpadów. Nie ma także skutecznego oraz wydolnego monitoringu i kontroli tego co dzieje się z odpadami po ich odebraniu przez śmieciarkę. Skutkiem jest rozwijanie się szarej strefy oraz wywożenie odpadów poza regiony i ich nielegalne składowanie.
Z nową ustawą wiążą się jeszcze inne bolączki. Jedną z nich jest ciągłe zmienianie się przepisów. Ostatnio zniesiono wymóg by RIPOKi (Regionalne Instalacje Przetwarzania Odpadów Komunalnych) obejmowały tereny, na których mieszka przynajmniej 120 000 osób. Ponieważ teraz instalacje mogą powstać praktycznie w każdej gminie, za niedługo mogą one znowu wywozić śmieci na wysypiska. Brakuje także standaryzacji segregacji odpadów, tak aby kolory worków na poszczególne rodzaje śmieci były w całej Polsce jednakowe.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- biztok.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Dotacje unijne wspierają palący problem odpadów pogórniczych
Wytwórczość przemysłowa związania jest często z powstawaniem odpadów poprodukcyjnych, które stanowią niejednokrotnie zagrożenie dla naszego...
-
Hydraulika siłowa – jak poznać, że hydraulika siłowa w maszynach rolniczych...
Hydraulika siłowa jest fundamentem współczesnych maszyn rolniczych, od ciągników po specjalistyczne kombajny i ładowarki. Dzięki niej możliwe...
-
-
-
-