Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2010-10-30 | Ostatnia aktualizacja: 2010-10-30
Stagnacja w energetyce wiatrowej
Energetyka wiatrowa przeżywa trudny okres. Po publikacji wyników Vestas za trzeci kwartał 2010 i prezentowanych wcześniej wynikach innych firm z branży, nastroje w branży są coraz gorsze.
Podane do publicznej wiadomości 26. października zyski Vestas w trzecim kwartale 2010 wyniosły 126mln EUR w porównaniu do 165mln EUR w analogicznym okresie roku 2009. Odnotowano także spadek sprzedaży – z 1.8mld EUR do 1.72mld EUR
Starszy analityk Nordea Markets, Patrick Setterberg, napisał w raporcie z 20 października, że obniża swoje szacunki zysku z powodu słabości rynku amerykańskiego. Vestas, który jest największym na świecie producentem turbin wiatrowych, wyprzedzającym amerykańskiego giganta General Electric, w sierpniu zaskoczył rynek publikacją strat za drugi kwartał oraz obniżką prognozy na 2010 r. z powodu opóźnień w zamówieniach.
Po spadku ilości zamówień w 2009 r., kiedy rynek amerykański skurczył się z powodu kryzysu finansowego, który utrudnił finansowanie infrastruktury energetycznej na całym świecie, oczekiwane ożywienie w 2010 r. nie ziściło się.
Pierwsze sygnały świadczące o kiepskiej sytuacji pojawiły się 15 października, kiedy GE opublikował większy spadek przychodów, niż pierwotnie oczekiwano. Jedną z przyczyn był 32-procetnowy spadek sprzedaży turbin wiatrowych. Z kolei ilość nowych zamówień obniżyła się o 15 proc. Podczas konferencji zorganizowanej dla analityków, dyrektor finansowy GE, Keith Sherin, podkreślił, że rynek turbin wiatrowych w Stanach Zjednoczonych załamał się.
„Prognozy mówiące o ożywieniu w czwartym kwartale, o których wszyscy wcześniej mówili, nagle zniknęły.” mówi Michael Friis Jorgensen, analityk w Alm. Brand. „Napływa coraz więcej negatywnych informacji.”
Hiszpański konkurent Gamesa, obniżył 7 października swoje prognozy na 2011 r. Zdaniem firmy marże będą spadać w tym oraz przyszłym roku i odbiją się od dna dopiero w 2013 r.
W zeszłym tygodniu belgijski dostawca przekładni, Hansen Transmissions, poinformował że oczekiwane ożywienie w sektorze energii wiatrowej nie nastąpiło i obniżył swoje prognozy wyników na 2011 r. o 10 proc.
Jorgensen mówi, że niektórzy analitycy obniżyli już swoje szacunki dot. przyrostu ilości energii wytwarzanej ze źródeł wiatrowych do 4,5 tys. MW (z wcześniejszych 6 tys.). „Szacunki w odniesieniu do Stanów Zjednoczonych obniżają się, ale Europa pozostanie na podobnym co rok wcześniej poziomie lub zanotuje niewielki wzrost, a w Chinach będzie cały czas rozwój.”
Brak odbicia na rynku amerykańskim jest częściowo przypisywany niskim cenom gazu, które spadają na skutek cały czas niepewnych szacunków pokładów gazu łupkowego w Ameryce Północnej. „Konsekwentnie niskie ceny gazu naturalnego sprawiają, że operatorom wiatrowym trudno ekonomicznie uzasadnić podpisywanie umów o dostawę produkowanej przez nich energii.” mówi Setterberg.
Według samych producentów, różnica w cenie gazu naturalnego i energii wiatrowej jest zbyt duża, aby stymulować znaczący rozwój inwestycji.
„Doniesienia o potężnych rezerwach gazu to także złe informacje dla przyszłości legislacji dot. energii ze źródeł odnawialnych.” dodaje Jorgensen.
(bj)
Podane do publicznej wiadomości 26. października zyski Vestas w trzecim kwartale 2010 wyniosły 126mln EUR w porównaniu do 165mln EUR w analogicznym okresie roku 2009. Odnotowano także spadek sprzedaży – z 1.8mld EUR do 1.72mld EUR
Starszy analityk Nordea Markets, Patrick Setterberg, napisał w raporcie z 20 października, że obniża swoje szacunki zysku z powodu słabości rynku amerykańskiego. Vestas, który jest największym na świecie producentem turbin wiatrowych, wyprzedzającym amerykańskiego giganta General Electric, w sierpniu zaskoczył rynek publikacją strat za drugi kwartał oraz obniżką prognozy na 2010 r. z powodu opóźnień w zamówieniach.
Po spadku ilości zamówień w 2009 r., kiedy rynek amerykański skurczył się z powodu kryzysu finansowego, który utrudnił finansowanie infrastruktury energetycznej na całym świecie, oczekiwane ożywienie w 2010 r. nie ziściło się.
Pierwsze sygnały świadczące o kiepskiej sytuacji pojawiły się 15 października, kiedy GE opublikował większy spadek przychodów, niż pierwotnie oczekiwano. Jedną z przyczyn był 32-procetnowy spadek sprzedaży turbin wiatrowych. Z kolei ilość nowych zamówień obniżyła się o 15 proc. Podczas konferencji zorganizowanej dla analityków, dyrektor finansowy GE, Keith Sherin, podkreślił, że rynek turbin wiatrowych w Stanach Zjednoczonych załamał się.
„Prognozy mówiące o ożywieniu w czwartym kwartale, o których wszyscy wcześniej mówili, nagle zniknęły.” mówi Michael Friis Jorgensen, analityk w Alm. Brand. „Napływa coraz więcej negatywnych informacji.”
Hiszpański konkurent Gamesa, obniżył 7 października swoje prognozy na 2011 r. Zdaniem firmy marże będą spadać w tym oraz przyszłym roku i odbiją się od dna dopiero w 2013 r.
W zeszłym tygodniu belgijski dostawca przekładni, Hansen Transmissions, poinformował że oczekiwane ożywienie w sektorze energii wiatrowej nie nastąpiło i obniżył swoje prognozy wyników na 2011 r. o 10 proc.
Jorgensen mówi, że niektórzy analitycy obniżyli już swoje szacunki dot. przyrostu ilości energii wytwarzanej ze źródeł wiatrowych do 4,5 tys. MW (z wcześniejszych 6 tys.). „Szacunki w odniesieniu do Stanów Zjednoczonych obniżają się, ale Europa pozostanie na podobnym co rok wcześniej poziomie lub zanotuje niewielki wzrost, a w Chinach będzie cały czas rozwój.”
Brak odbicia na rynku amerykańskim jest częściowo przypisywany niskim cenom gazu, które spadają na skutek cały czas niepewnych szacunków pokładów gazu łupkowego w Ameryce Północnej. „Konsekwentnie niskie ceny gazu naturalnego sprawiają, że operatorom wiatrowym trudno ekonomicznie uzasadnić podpisywanie umów o dostawę produkowanej przez nich energii.” mówi Setterberg.
Według samych producentów, różnica w cenie gazu naturalnego i energii wiatrowej jest zbyt duża, aby stymulować znaczący rozwój inwestycji.
„Doniesienia o potężnych rezerwach gazu to także złe informacje dla przyszłości legislacji dot. energii ze źródeł odnawialnych.” dodaje Jorgensen.
(bj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Reuters

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kupno samochodu elektrycznego – czy warto?
Samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji, o czym przekonuje się coraz więcej kierowców. Kupno samochodu elektrycznego to inwestycja, która...
-
Jak stać się prosumentem i obniżyć wydatki na prąd?
Coraz więcej osób szuka sposobów na pozbycie się wysokich rachunków za prąd. Czy można płacić mniej za energię elektryczną? Jak to osiągnąć i kto...
-
-
-
-