Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2010-07-13 | Ostatnia aktualizacja: 2010-07-13
Stabilizatory umożliwią budowę dryfujących farm wiatrowych na pełnym morzu

Stabilizatory umożliwią budowę dryfujących farm wiatrowych na pełnym morzu
W 2012 roku konsorcjum zainstaluje mały prototyp turbiny wiatrowej o innowacyjnej budowie w pobliżu wyspy Monhegan u wybrzeży amerykańskiego stanu Maine. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pełnowymiarowa wersja turbiny o mocy 3-5MW zostanie uruchomiona prawdopodobnie znacznie dalej od brzegu. Może to być przełom na drodze do budowy farm wiatrowych z dala od miast przybrzeżnych, zlokalizowanych daleko na otwartym morzu.
Turbiny zainstalowane w płytkich wodach przybrzeżnych funkcjonują w Europie, ale już np. w USA projekty tego typu są blokowane. Oddalenie urządzeń od brzegu pozwoliłoby na zredukowanie ich wpływu na życie mieszkańców rejonów nadmorskich, a takie rozwiązanie ma dodatkowo jeszcze jedną zasadniczą zaletę. „Większość potencjału wiatrów drzemie właśnie na otwartym morzu” mówi Walt Musial z National Renewable Energy Laboratory w Golden w stanie Colorado, osoba niezwiązana z konsorcjum. Wiatr wieje mocniej nad morzami i oceanami niż nad lądem, ponieważ nie traci energii w wyniku turbulencji spowodowanych przez budynki, drzewa czy wzgórza.
Największą przeszkodą do ominięcia przy budowie pełnomorskich farm wiatrowych jest fakt, że duże i ciężkie łopaty czynią turbiny podatnymi na wywrócenie, szczególnie na wyższych falach. Turbiny przybrzeżne budowane są na fundamentach osadzonych w dnie, ale w przypadku tych daleko od brzegu takie rozwiązanie byłoby zupełnie niepraktyczne.
Nie mając gotowych, przetestowanych rozwiązań, które mogłyby pomóc utrzymać turbiny w pionie, DeepCwind prowadzi testy trzech różnych koncepcji na modelach w skali 1:50 w specjalnych basenach symulujących fale na University od Maine w Orono. Jedno rozwiązanie stanowi potężna rura dryfująca z masywnym kilem i dodatkowymi kotwicami. Druga koncepcja polega na przymocowaniu turbiny do dna za pomocą lin, podobnie do wielu platform wiertniczych. Trzeci pomysł bazuje na parze częściowo zatapialnych platform zbalansowanych jak katamaran i dodatkowo utwierdzonych w dnie za pomocą lin.
Prowadzone badania pozwolą konsorcjum wybrać rozwiązanie do przeprowadzenia drugiego etapu prób, kiedy to inżynierowie zbudują model turbiny wysoki na 30m (skala 1:3). Wiosną 2012 prototyp ma zostać zainstalowany 4km od brzedu wyspy Monhegan, gdzie będzie dryfował 120m ponad dnem morskim.
Prototyp ma umożliwić ocenę zachowania rzeczywistej turbiny podczas szczególnie silnych sztormów. „Piękne w modelu w skali jest to, że możemy zasymulować największy sztorm 50-lecia w przeciągu kilku tygodni.” mówi Habib Dagher z University of Maine, jednocześnie kierownik konsorcjum DeepCwind, mając na myśli, że fale będą trzykrotnie wyższe w odniesieniu do prototypu niż dla pełnowymiarowego urządzenia o wysokości 90 metrów.
Pierwsze urządzenie pełnowymiarowe ma się pojawić na morzu w roku 2014.
(bj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- New Scientist

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Stal nierdzewna: odporność na korozję w różnych środowiskach
Zwykła stal to materiał trwały i odporny na uszkodzenia mechaniczne, ale pod wpływem wilgoci zaczyna rdzewieć, co znacząco ogranicza jej...
-
Uliczne lampy solarne i hybrydowe. Profesjonalne oświetlenie ledowe ulic
Oświetlenie publiczne jest jednym z najważniejszych elementów wyposażenia miejskiej infrastruktury. Pomijając walory estetyczne, jakie wnosi w...
-
-
-
-
-
Instalacje uzdatniania wody w przemyśle - najważniejsze technologie
www.automatyka.pl