Samochody elektryczne - ograniczony zasięg zniechęca kierowców

Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez firmę Continental, ograniczony zasięg akumulatorów jest główną barierą zniechęcającą kierowców do zakupu aut na prąd, pomimo tego że nowy rekord trasy osiągnął 219,5 km.

Bardziej efektywne źródło zasilania, umożliwiające przejechanie do 300 km bez konieczności ładowania baterii zdecydowanie, zwiększyłoby potencjał rynkowy tego rodzaju pojazdów. Jest to jeden z najważniejszych wniosków płynących z badań Continental Mobility Study 2011 przeprowadzonych w Niemczech, Francji, USA i Chinach na grupie około 1,5 tys. respondentów.

Stosunkowo niewielki zasięg samochodów elektrycznych oraz słabo rozwinięta infrastruktura do ładowania zniechęcało 72 proc. potencjalnych nabywców. Z tego powodu tylko około 4 proc. z nich rozważa obecnie zakup pojazdu, którego bateria starcza na 150 km. Wskaźnik ten wzrasta nieznacznie do 6 proc., jeżeli dystans zwiększy się do 300 km. Wśród konsumentów zdecydowanych na zakup samochodów elektrycznych liderami są Chińczycy. Aktualnie 14 proc. kierowców z Państwa Środka to potencjalni nabywcy. Ich liczba wzrośnie do 27 proc., jeżeli zasięg samochodów zwiększy się dwukrotnie.

Przeprowadzane przez Continental badania wskazują również na duże zainteresowanie zakupem podstawowych samochodów elektrycznych w przyszłości. 27 proc. Niemców "prawdopodobnie" lub "zdecydowanie" zamierza kupić auto tego typu, to samo dotyczy 29 proc. Amerykanów, 10 proc. Francuzów i aż 65 proc. Chińczyków.

Kierowcy we wszystkich krajach zgodnie stwierdzili, że cena jest podstawowym warunkiem zakupu elektrycznego samochodu. Badania wyraźnie pokazują, że chociaż wielu kierowców już słyszało o samochodach elektrycznych, to wciąż uważają tę technologię za nie w pełni rozwiniętą. Z tego powodu minie jeszcze trochę czasu zanim popyt osiągnie poziom, który umożliwi obniżkę cen - wyjaśnia Dr. Elmar Degenhart, Prezes Zarządu Continental AG.

(mm)