Portugalska farma oceaniczna w trakcie realizacji

Portugalska farma oceaniczna w trakcie realizacji

Do Portugalii docierają pierwsze trzy generatory wykorzystujące energię fal morskich, każdy o mocy 750 kW. Zainstalowane zostaną 5 km od północnego wybrzeża, tworząc jednostkę 2,25 MW, stanowiącą pierwszy etap budowy największej na świecie elektrowni pływowej. Łączna moc zainstalowana w ramach portugalskiego projektu wynosić będzie blisko 24 MW.

Generator Pelamis P1A to najnowsze urządzenie OPD (Ocean Power Delivery Ltd). Trzy pierwsze z nich zostaną dostarczone ze Szkocji do portugalskiego portu Peniche w kilku etapach. W marcu przypłynął pierwszy moduł przetwarzania energii, tuba oraz inne niezbędne elementy konstrukcji. Całość zostanie złożona na miejscu. Pozostałe dwie maszyny przybędą na początku kwietnia i maja. Zainstalowane zostaną w odległości 5 km od wybrzeża Portugalii i utworzoną elektrownie 2,25 MW, która zostanie oddana do użytku wczesnym latem tego roku. Jej moc pokryje zapotrzebowanie energetyczne około 1500 gospodarstw domowych.

Kolejne 28 generatorów zostanie zamówione do końca 2006 roku. W końcowym etapie elektrownia będzie wydawała moc blisko 24 MW, co pozwoli uchronić środowisko naturalne przed emisją blisko 60 ton dwutlenku węgla rocznie.

„Jest to bardzo ekscytujący dzień dla OPD, dla naszych dostawców i dla całego sektora energetyki pływowej. Jesteśmy zachwyceni tym, że udało nam się poczynić ten ważny krok. Z niecierpliwością oczekujemy instalacji i uruchomienia portugalskiej elektrowni tego lata.” – powiedział Richard Yemm, dyrektor naczelny OPD.

Na pytanie, dlaczego ten pierwszy projekt powstaje w Portugalii a nie w Wielkiej Brytanii Yemm odpowiedział: „Decyzja gdzie zbudujemy pierwszą elektrownię nie należała do nas, lecz do naszych klientów. Rząd portugalski wprowadził odpowiednie warunki rynkowe, energia generowana z fal morskich jest skupowana po wyższej cenie w porównaniu ze starszymi technologiami, jak na przykład energia wiatrowa. Umożliwia to inwestycje na skalę komercyjną w pionierskie projekty, co jest niezbędne do dalszego rozwoju tej technologii.”

Jest to podobne podejście jak w przypadku energetyki wiatrowej w Niemczech i Danii – powiedział Yemm. Dodał, że DTI (Departament of Trade and Industry) w Wielkiej Brytanii mocno wsparło badania i rozwój technologii, natomiast musi jeszcze zaoferować podobne warunki rynkowe jak te w Portugalii.