Polska wciąż poniżej europejskiej średniej pod względem recyklingu

Im dalej na południe, tym problem z odpadami komunalnymi rośnie

Ekologiczne zarządzanie odpadami komunalnymi w Polsce wciąż staje się coraz bardziej rygorystyczne. Od 1 lipca 2017 urozmaicono zasady segregacji i zwiększono liczbę pojemników na odpady. Pod względem recyklingu wciąż jednak odbiegamy od krajów UE.

W Szwecji na wysypiskach ląduje zaledwie 2% wszystkich odpadów, a 50% jest palona, aby ogrzać domy i uzyskać ekologiczną energię pochodzącą ze specjalistycznych spalarni. W Norwegii każdy większy sklep wyposażony jest w automat zbierający butelki zwrotne. U zachodnich sąsiadów niemal połowa śmieci przekazywana jest do ponownego przetworzenia i wynik ten jest najwyższy w Europie.

Do państw o najniższym poziomie odzysku odpadów zalicza się Portugalię, Włochy, Grecję oraz Hiszpanię. Wynik ten spowodowany może być niekorzystną sytuacją finansową oraz licznymi wyspami, gdzie segregacja jest utrudniona. Na niewłaściwe rozdzielanie odpadów wpływa również fakt, że są to miejsca bardzo turystyczne, a wczasowicze nie zawsze stosują się do panujących norm ekologicznych.

A jak sytuacja wygląda w Polsce? Według Głównego Urzędu Statystycznego oddano do recyklingu w 2015 roku 17,6% odpadów, co oznacza wzrost o 4,6% w stosunku do 2014 roku. Oznacza to, że jesteśmy na poziomie Włoch, Francji i Finlandii. W Polsce produkuje się jednak dwa razy więcej śmieci - w sumie 10,8 mln ton odpadów komunalnych czyli 283 kg na osobę.

Wyjątkowo dobrze wypadamy, jeśli chodzi o poziom odzysk aluminium. Sięga on obecnie 80%, co plasuje nas w europejskiej czołówce. Jest to niezwykle opłacalny biznes, ponieważ za jedną tonę aluminium uzyskamy ok. 4 tyś zł.

(mk)