Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2009-02-12 | Ostatnia aktualizacja: 2009-02-12
Polska elektrownia zasilana glonami

Polska elektrownia zasilana glonami
Inwestycja ta realizowana jest przez polską spółkę współpracującą z zagranicznym inwestorem i okryta jest tajemnicą. Elektrownia będzie generować 53 megawaty energii, jednakże 11 megawatów będzie na miejscu zużywane przez sam zakład. Do sieci zatem przekazywane będą 42 megawaty.
„Aby uzyskać taką samą moc z biopaliwa tradycyjnymi metodami, trzeba by zasiać 45 tysięcy hektarów rzepakiem. Plantacja z alg zajmie pięć hektarów.” - powiedział Tadeusz Zakrzewski, prezes Krajowej Izby Biopaliw, który doradza inwestorom.
Tak duża wydajność zakładu jest wynikiem zastosowania zupełnie nowatorskiej technologii. Hodowla alg odbywać się będzie w zbudowanych z żywicy, wysokich na 8 metrów silosach napełnionych wodą. Zapewnienie roślinom w zbiornikach optymalnych warunków umożliwi ich bardzo szybki przyrost, dzięki czemu ‘plony’ będzie można zbierać nawet trzy razy na dobę. Aby przyspieszyć proces przyrostu, silosy będą w nocy oświetlane, co z jednej strony spowoduje zużywanie tych 11 megawatów energii, ale drugiej strony pozwoli algom rosnąć przez całą dobę.
Algi po zebraniu będą poddawane procesowi odwirowywania z wody. Następnie będą gazyfikowane za pomocą specjalnego plazmowego palnika. Dwutlenek węgla, który wydzieli się podczas procesu spalania zostanie wychwycony i posłuży za pożywkę dla alg. Rozwiązanie to sprawi, że całkowicie w procesie produkcji energii zostanie wyeliminowana emisja CO2 do atmosfery.
„Jeśli pomysł wypali, inwestor planuje postawić w innych regionach Polski sześć kolejnych elektrowni o podobnej mocy.” – stwierdził Zakrzewski. „Nad technologią pozyskiwania energii z alg pracuje kilka dużych koncernów paliwowych i lada chwila zacznie się boom na tego typu energię. Za kilka lat dyskusja o energii atomowej będzie bezzasadna, bo o wiele łatwiej będzie produkować prąd z alg.” – dodał.
Hodowla glonów to nie tylko wychwytywanie CO2, ale i oczyszczanie ścieków komunalnych. Algi potrzebują do wzrostu fosforanów i azotanów, których bogatym źródłem są właśnie ścieki. Jednakże realizowany obecnie projekt nie przewiduje takiej instalacji.
Koncepcja jest tak nowa, że nawet eksperci wypowiadają się o niej bardzo ostrożnie. „Słyszałem o takim pomyśle, ale ciągle zbyt mało wiemy na temat samej technologii, żeby oceniać jej skuteczność.” – powiedział profesor Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej.
(lk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Dziennik

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Ochrona atmosfery w energetyce i przemyśle
Rozwój cywilizacji jest niemożliwy bez energii elektrycznej i dlatego z roku na rok świat wytwarza coraz więcej energii, zwiększając...
-
Tworzywa sztuczne w branży AGD - jak się je wykorzystuje?
Współczesny rynek sprzętu AGD stawia przed producentami wyzwania, które znacznie wykraczają poza funkcjonalność samych urządzeń. W erze świadomego...
-
-
-