Olbrzymia farma wiatrowa jest już gotowa

Budowa London Array trwała 3 lata i pochłonęła ponad 2,2 mld euro.

Brytyjczycy z pompą oddali do użytku największą farmę wiatrową świata – London Array. Ta morska elektrownia wiatrowa dysponuje mocą 630 MW.

Brytyjski premier David Cameron uroczyście otworzył elektrownię wiatrową London Array. Jest to największy tego typu obiekt na świecie. Elektrownia znajduje się 20 km od brzegów hrabstwa Essen. Farma dysponuje zainstalowaną mocą 630 MW. Składa się na nią 175 turbin wiatrowych Siemens o mocy 3,6 MW każda. Łącznie zajmują one powierzchnię 100 km kwadratowych. Długość okablowania instalacji mierzy zaś 450 km. Wiatraki będą produkowały energię wystarczającą do zasilenia 500 tys. domów. Według wstępnych szacunków pozwoli ona na zredukowanie emisji CO2 o 925 tys. ton rocznie.

Historia projektu London Array rozpoczęła się w 2001 r. kiedy dla projektu inwestorzy uzyskali pozytywną ocenę środowiskową. Dwa lata później pozyskano tereny pod inwestycję. Budowa tej morskiej farmy wiatrowej  ruszyła natomiast w 2009 r. W październiku zeszłego roku pracę rozpoczęło pierwszych 15 turbin. Budowa tej wielkiej instalacji pochłonęła ponad 2,2 mld euro. W inwestycję zaangażowały się trzy spółki: duński Dong Energy (50 proc. udziałów), niemiecki E. ON (30 proc.) oraz pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Masdar (20 proc.). Inwestorzy myślą już o rozbudowie London Array do 1 GW mocy.

W tym samym regionie co London Array znajdują się również inne duże morskie farmy wiatrowe - Greater Gabbard oraz Thanet. Greater Gabbard ze 140 turbinami posiada zainstalowaną moc 504 MW. Elektrownia Thanet z kolei ze 100 turbinami posiada moc 300 MW. Wietrzne wybrzeża wysp brytyjskich stwarzają dogodne warunki dla rozwoju morskich farm wiatrowych. Wielka Brytania już niemal 2 proc. energii elektrycznej pozyskuje z tego typu jednostek. Do 2020 r. Brytyjczycy chcą zrealizować ambitny plan posiadania w morskich farmach wiatrowych 18 000 MW zainstalowanych mocy.

(Bar)