Minister Gospodarki przyspieszy „trójpak energetyczny”?

Czy prace nad "trójpakiem energetycznym" nabiorą rozpędu?

Tak zwany „trójpak energetyczny" jeszcze w tym kwartale ma trafić pod obrady Sejmu. Ministerstwo Gospodarki chce przyspieszyć prace nad nim i nie wyklucza, że zostanie powołana nadzwyczajna komisja parlamentarna do prac na „trójpakiem".

Cała branża energetyczna czeka na zakończenie prac nad tzw. „trójpakiem energetycznym". Obejmuje on ustawy Prawo energetyczne, gazowe i o odnawialnych źródłach energii. Prace nad nowymi przepisami się przeciągają, a brak nowej ustawy OZE sprawia, że wstrzymywane są tzw. zielone projekty energetyczne. – Chciałbym, żeby jeszcze w tym kwartale trafiła do parlamentu cała ustawa, po wszystkich uzgodnieniach w Radzie Ministrów i aby trwały tam bardzo intensywne prace. Być może będę wnioskował do pani marszałek o powołanie komisji nadzwyczajnej, zamiast połączonych komisji gospodarki, środowiska i finansów – zapowiadał wicepremier Janusz Piechociński w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Szczególnie wyczekiwana jest ustawa o OZE, która określi zasady wsparcia dla inwestycji w odnawialne źródła energii. Z powodu braku ustawy o OZE i stojących w miejscu prac nad nowymi przepisami swoją inwestycję w Rybniku wstrzymał koncern EDF. W projekcie ustawy najwięcej kontrowersji budzą tzw. współczynniki korekcyjnych, czyli wysokości wsparcia dla poszczególnych rodzajów OZE. Ministerstwo Finansów chce by wsparcie było możliwie jak najniższe. By przyspieszyć prace nad nową ustawą Instytut Energetyki Odnawialnej zaproponował by ustawę o OZE wyjąć z „trójpaku" i pracować nad nią oddzielnie. Pomysł odrzuciło Ministerstwo Gospodarki.

Wicepremier Janusz Piechociński zapewnia, że prace nad projektami trzech energetycznych ustaw są już na ukończeniu i wkrótce trafią na forum Rady Ministrów. Podobnież trwają ostatnie ustalenia na poziomie dyrektorów departamentów i dyskusja ministrów na Komitecie Stałym Rady Ministrów. MG liczy, że wkrótce zapadną decyzje na szczeblu rządowym dotyczące „trójpaku". - Tego nie da się na poziomie departamentów czy ministrów rozstrzygnąć. To musi rozstrzygnąć czołówka branżowa rządu w składzie premier, wicepremier, minister finansów, minister środowiska, minister skarbu państwa, jeśli trzeba to jeszcze któryś z ministrów współodpowiedzialny za ten proces. Wtedy stosowne departamenty ministra gospodarki dokończą proces legislacyjny i przyniosą na kolejne posiedzenie Komitetu Rady Ministrów już gotowe projekty, a następnym ruchem będzie przedłożenie Radzie Ministrów – wyjaśniał Agencji Newseria wicepremier.

(Bar)