Mikro-oczyszczalnie zamiast kanalizacji

Przydomowe oczyszczalnie wyręczą kanalizację.

Gmina Waśniów postanowiła zainwestować w budowę ponad 250 przydomowych oczyszczalni ścieków. Mają one powstać zamiast rozbudowanej sieci kanalizacyjnej.

Gmina Waśniów (woj. świętokrzyskie) postanowiła zainwestować w innowacyjny projekt budowy przydomowych mikro-oczyszczalni. Mają one powstać zamiast kanalizacji. Okazuje się, że jest to rozwiązanie prostsze i tańsze. Projekt taki w pełni odpowiada gminie o charakterze rolniczym. Z wyliczeń gminy wynika, że gdyby chciano podłączyć wszystkie miejscowości do jednej dużej gminnej oczyszczalni, należałoby wybudować ok. 200 km sieci kanalizacyjnej. Do tego potrzeba by było postawić jeszcze kilkanaście przepompowni. Byłoby to dla gminy nieopłacalne. Utrzymanie takiej infrastruktury obciążyłoby budżet gminy, a na 1 km kanalizacji przypadało by zbyt mało osób.

Gmina chce do końca października tego roku zbudować przydomowe oczyszczalnie dla 100 gospodarstw. Do końca marca przyszłego roku ma powstać 150 kolejnych. Koszt jednej takiej mikro-oczyszczalni to 11,6 tys. zł. Każde zainteresowane gospodarstwo będzie musiało wyłożyć z własnej kieszeni 3 tys. zł. Pozostałe pieniądze zapewni gmina. Oczyszczaniem rurociągów i utylizacją odpadów z tych oczyszczalni będzie zajmował się wykonawca inwestycji. Roczny koszt utrzymania jednego takiego obiektu szacowany jest na 16 zł miesięcznie. To mniej niż cena jaką trzeba często zapłacić za wywóz szamba. Dodatkowo rolnicy będą mogli wykorzystać oczyszczoną przy domu wodę.

Uzyskała ona na ten projekt dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Łączny koszt realizacji projektu wyniesie 3 mln zł.