Kraków montuje zgniatarki butelek

MPK w Krakowie chce ograniczyć problem przepełnionych koszy na śmieci.

Kraków jako pierwsze miasto w Polsce, zamontował pierwsze zgniatarki do butelek na przystankach komunikacji miejskiej. Mają one pomóc w walce z przepełnionymi koszami na śmieci.

Na przystankach komunikacji miejskiej często problemem są przepełnione kosze na śmieci, z których odpady dosłownie się „wylewają". Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie (MPK) postanowiło ograniczyć ten problem i zainwestować w zgniatarki butelek. Założenie pomysłu jest proste – zgniecione butelki zajmują mniej miejsca więc w koszu zmieści się więcej śmieci. To z kolei oznacza, że będzie je można rzadziej opróżniać co z kolei pozwoli zaoszczędzić na wywozie odpadów z przystanków. Obecnie kosze są opróżniane cztery razy dziennie, ale często okazuje się, że to zbyt mało.

Zamontowane zgniatarki mogą sobie poradzić z butelką każdego rozmiaru. Przy każdej z nich umieszczono obrazkową instrukcję obsługi. W jednym koszu na śmieci, takim jak te zamontowane na krakowskich przystankach, może się natomiast zmieścić 10-15 zgniecionych butelek. Nie ma jednak żadnej pewności, że ludzie nie będą używać tych urządzeni do zgniatania innych rzeczy niż butelki. MPK zapewnia, że wierzy w wysoką kulturę osobistą Krakowian.

Na początek, w ramach programu pilotażowego, zgniatarki zainstalowano na trzech przystankach o największym natężeniu ruchu - Dworzec Główny przy ulicy Basztowej, Dworzec Główny Wschód i Teatr Bagatela na ulicy Podwale. Jeśli pomysł się sprawdzi, urządzenia będą systematycznie montowane na kolejnych przystankach. Jedna taka zgniatarka kosztuje natomiast 130 zł.

(Bar)