Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-06-10 | Ostatnia aktualizacja: 2008-06-10
Kaucja za przyłączenie elektrowni wiatrowych

Kaucja za przyłączenie elektrowni wiatrowych
Propozycja wprowadzenia opłat już wzbudza wiele kontrowersji wśród inwestorów w branży. Jeszcze nie są znane kwoty, ale nieoficjalnie mówi się o 100zł za kilowat, co dla projektowanej farmy 30MW stanowi niebagatelną kwotę 3 mln złotych. Dodatkowe opłaty przy budowie farmy wiatrowej to zwiększenie kosztów projektu, co pośrednio przełoży się na ceny energii.
Obowiązek płacenia kaucji przez potencjalnych inwestorów składających wnioski o wydanie warunków przyłączenia popiera natomiast PSE Operator. Z punktu widzenia PSE wprowadzenie zaliczek wpłynie na ograniczenie zjawiska blokowania rozwoju energetyki odnawialnej przez podmioty, które po bezpłatnym uzyskaniu warunków przyłączenia nie realizują inwestycji przez dozwolony prawem okres dwóch lat.
W ostatnim okresie zainteresowanie farmami wiatrowymi jest dość duże, co potwierdza fakt, że wydano już warunki przyłączenia dla elektrowni wiatrowych na ponad 4 tys. MW. Inwestorów kusi pewny zysk i wysokie wpływy ze sprzedaży energii oraz tzw. zielonych certyfikatów. O wielkim zainteresowaniu na rynku energii wiatrowej świadczą potwierdzone przez PSE Operator informacje, że uzgodniono już warunki ekspertyz przyłączenia dla farm wiatrowych na łączną moc 36 743 MW. Gdyby wszystkie firmy miały zapłacić kaucje, ich łączna kwota wyniosłaby prawie 3,7 mld zł.
Nie ma jakichkolwiek analiz wskazujących, że wprowadzenie tego rodzaju odpłatności zmieniałoby cokolwiek w kolejce podmiotów ubiegających się o warunki przyłączenia –powiedział „Rzeczpospolitej” Jarosław Mroczek prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Odnawialnej. Firmy dystrybucyjne nie kupią bowiem więcej zielonej energii, niż muszą: na każdy rok są już ustalone limity. Do roku 2010 nie może być przyłączonych więcej niż 2500 MW, a do roku 2020 – 12 tys. MW energii z alternatywnych źródeł – dodaje.
Resort gospodarki zapowiada, że już wkrótce przedstawi do konsultacji nowy projekt prawa energetycznego. Wciąż nie wiadomo, jak rząd zamierza rozwiązać kwestię kto powinien pobierać zaliczki, czy będą one podlegać przepisom VAT i jakie będzie oprocentowanie kaucji. W styczniowej nowelizacji przewidywano, że zaliczka nie podlegałaby zwrotowi, gdyby umowa nie została zawarta z winy inwestora i nawet nie miałby on prawa odsprzedania warunków przyłączenia innemu podmiotowi. W ten sposób uzbierane fundusze PSE miałby przeznaczać na rozbudowę sieci.
Wszystko wskazuje na to, że wprowadzenie opłat w postaci kaucji za wydanie warunków dla podmiotów ubiegających się o przyłączenie do sieci jest już przesądzone. Miejmy nadzieję, że nowe prawo energetyczne będzie na tyle korzystne, że nie zniechęci potencjalnych inwestorów zainteresowaniem inwestowaniem w energię odnawialną.
(am)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- rp.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Gra w zielone
Liczba dostawców energii wiatrowej wzrasta z roku na rok i zbliża się już do trzystu. Małych elektrowni wodnych o mocy do 1 MW, które zaopatrują w...
-
Zaopatrzenie biogazowni – najważniejsze informacje!
W Europie Zachodniej biogazownie wyrastają jak grzyby po deszczu. Są szczególnie popularne w Niemczech oraz Austrii. Coraz większym...
-
-
-
-
-