Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-04-09  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-04-09
IGWP: osady ściekowe powinny być uznane za biomasę
Biogazownia w Legnicy - tu używa się osadów ściekowych do produkcji energii
Biogazownia w Legnicy - tu używa się osadów ściekowych do produkcji energii

Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie" domaga się od ministerstwa gospodarki, by zmieniło ustawową definicję biomasy w ten sposób, żeby obejmowała ona również osady ściekowe. W przeciwnym razie może być zmarnowany solidny potencjał zielonej energii - ostrzegają przedstawiciele IGWP.

Resort gospodarki odpowiada, że zgodnie z obowiązującymi przepisami osady ściekowe mogą być uznane za biomasę, jeśli są biodegradowalne. Gdy udowodni się, że takie są, można za wytwarzanie z nich energii elektrycznej otrzymać wsparcie od państwa.

Zdaniem Adama Gołębiewskiego, głównego specjalisty ds. technicznych IGWP, problem polega na tym, że osady ściekowe są biodegradowalne w 90-95%, a mimo to ustawa nie uznaje ich automatycznie jako biomasy. Stwarza to problem dla przedsiębiorców, którzy chcieliby uzyskać zielone certyfikaty bądź wsparcie finansowe za wytwarzanie prądu bądź ciepła z biogazu uzyskanego z osadów ściekowych, bo muszą za każdym razem udowadniać, że osady są biodegradowalne. „Nie ma także oficjalnej procedury, która pozwalałaby dokładnie stwierdzić, jaka część osadów ściekowych może zostać uznana za biomasę, a jaka nie" - dodaje Gołębiewski.

Instalacje do przetwarzania biogazu z osadu ściekowego na energię istnieją już m. in. przy oczyszczalniach w Krakowie, Legnicy, Strzegomiu, Lublinie czy Gdańsku. Zdaniem ekspertów z IGWP takich instalacji mogłoby być znacznie więcej, gdyby przepisy prawne mówiły wprost, że osady można uznać za biomasę. Według szacunków Izby w 2010 r. na 707 tys. ton suchych osadów ściekowych wykorzystano do produkcji energii jedynie 40 tys. ton.

(rw)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
PAP
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także