Wielka Brytania przenosi turbiny pod wodę

Wielka Brytania przenosi turbiny pod wodę

Wielka Brytania zamierza w większym stopniu wykorzystywać energię prądów morskich do produkcji elektryczności. Położenie kraju predysponuje go do bycia światowym liderem w tej dziedzinie.

Według ostatnich badań prądy morskie występujące u wybrzeży Wielkiej Brytanii stanowią 15% światowych i połowę europejskich zasobów tego typu energii. Brytyjczycy chcą wykorzystać ten naturalny potencjał do produkcji energii poprzez zastosowanie specjalnych turbin umieszczonych pod wodą.

Brytyjscy konstruktorzy turbin w swoich rozwiązaniach postawili na minimalizację ryzyka uszkodzenia urządzeń. Wychodząc z założenia, że trudne warunki pod powierzchnią morza nie sprzyjają ruchomym częścią i podsystemom kontrolnym, które wymagają regularnej konserwacji i napraw, inżynierowie wyeliminowali te elementy turbin. Ich zdaniem dzięki temu urządzenia są tańsze w eksploatacji, bardziej niezawodne i uniwersalne.

Jedna z koncepcji turbin, zaproponowana przez konsorcjum SwanTrubines wykorzystuje napędzany bezprzekładniowo niskoobrotowy generator z magnesami stałymi, dzięki czemu jedyną ruchomą częścią turbiny jest wirnik. Było to celowe posunięcie konstruktorów pozwalające na zmniejszenie ryzyka awarii urządzenia. Ewentualna konserwacja oraz serwis wirnika odbywa się nad powierzchnią wody. Jest to możliwe dzięki umieszczeniu go na specjalnej kolumnie wyposażonej w siłowniki teleskopowe unoszące wirnik ponad wodę.

W turbinie zrezygnowano z takich elementów układu jak mechanizm sterowania nachyleniem łopat turbiny i związanych z nim silników krokowych. Jako alternatywa opracowany został odporny na uszkodzenia elektroniczny układ przekształtnikowy, przesyłający prąd stały na ląd, gdzie znajduje się odpowiednia infrastruktura elektroenergetyczna. Dostępność urządzeń na lądzie sprawia, że obsługa i serwis nie nastręcza problemów.

Wirnik w brytyjskiej konstrukcji będzie obracał się z prędkością 12 obrotów na minutę. Podobne urządzenie działające już w Norwegii o średnicy wirnika wynoszącej 10 metrów obraca się z prędkością 7 obrotów na minutę wytwarzając przy tym 300 kW mocy. W Norwegii wystarcza to do zasilenia 30 domów, w brytyjskim umiarkowanym klimacie powinno wystarczyć do zasilenia 80.

(au)