
Wystarczyło zaledwie siedem godzin, aby dokładnie określić miejsce wycieku w sieci wodociągowej w małym miasteczku Boyce w stanie Virginia w USA. Wszystko dzięki nowoczesnej technologii wykorzystującej możliwości tabletów i smartfonów, która pozwala zaoszczędzić sporo publicznych pieniędzy.
Na szybkie opanowanie sytuacji w miasteczku pozwoliła nowoczesna technologia, wykorzystująca iPady, smartfony i mikrofony do wykrywania dźwięków emitowanych przez wyciekającą z rury wodę.
Sposób okazał się bardzo skuteczny i przede wszystkim pozwolił zaoszczędzić znaczne środki, których wymagałoby robienie wykopów na ślepo. Co więcej pozwolił on nie tylko dokładnie określić, gdzie wystąpił przeciek, ale także zlokalizować najbliższy zawór. Dzięki temu woda została odłączona tylko 20 osobom zamiast 200.
Woda została zauważona na powierzchni ponad kilometr od rzeczywistego miejsca wycieku. Gdyby nie wykorzystanie detektorów dźwiękowych, konieczne byłoby rozpoczęcie żmudnych prac wykopowych pod torami kolejowymi.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- your4state.com

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Ogrodowy zbiornik na deszczówkę, czyli prosty sposób na ekologię
Klimat się zmienia, co odczuwamy na własnej skórze, gdy lata są coraz bardziej gorące, a okresy suszy dłuższe. Tym bardziej więc powinniśmy...
-
Kilka powodów, by zainwestować w magazyn energii
Wysokie ceny prądu, zmiany w systemie rozliczeń prosumentów i coraz większa dostępność technologii sprawiają, że magazyny energii cieszą się...
-
-
-
-
-