Ścieki źródłem energii? To możliwe

Dzięki technologii możliwe jest uzyskanie energii z bakterii

Trwają testy nowej technologii, dzięki której z bakterii znajdujących się w ściekach wytwarzana jest energia w ilości równej, a nawet większej od tej potrzebnej do przeprowadzenia procesu oczyszczania. Metoda i wnioski z programu pilotażowego zostały opisane w najnowszym raporcie przygotowanym przez agendę informacyjną Komisji Europejskiej ds. nauki i środowiska.

Nazwa nowej technologii to systemy bioelektrochemiczne. Naukowcy zauważyli, że w procesie usuwania zanieczyszczeń ze ścieków przez aktywne elektrycznie mikroorganizmy uwalniają się elektrony, które mogą stać się źródłem energii elektrycznej. Przy zastosowaniu tej metody powstaje również wodór, a także inne wartościowe związki chemiczne (jak sodą żrąca). Dzięki temu istnieje szansa, że oczyszczanie ścieków zmieni się z wymagającego nakładów finansowych procesu w źródło "zielonej" energii.

Podczas prób systemów bioelektrochemicznych przeprowadzonych w Anglii udało się odzyskać 70% energii. Badacze przewidują, że wraz z planowanymi ulepszeniami możliwe będzie wytworzenie ilości energii przekraczającej tą, którą wpierw trzeba włożyć w proces oczyszczania.

Autorzy raportu wskazują również na inne - poza wydajnością energetyczną i związanym z tym obniżeniem kosztów oczyszczania - zalety nowej technologii: brak produktów ubocznych, możliwość przeprowadzenia procesu w niskich temperaturach oraz w dotychczas istniejących oczyszczalniach (wystarczy ich modernizacja, nie trzeba budować nowych obiektów). Barierą dla wdrożenia technologii są spore nakłady finansowe, jakie się z tym wiążą. Naukowcy pracujący nad jej testami wierzą jednak, że komercyjne wykorzystanie systemów bioelektrochemicznych będzie możliwe już w ciągu 2-5 lat.

(rw)