Powietrze w Krakowie najgorsze w całej Polsce

Powietrze w Krakowie najgorsze w całej Polsce

W Krakowie ruszył sezon grzewczy, a wraz z nim wzrosło zapylenie powietrza. Dopuszczalne normy stężeń zanieczyszczeń są przekroczone nawet kilkakrotnie.

Kraków od lat boryka się z problemem dużego zanieczyszczenia powietrza. Najgorzej jest z produktem niepełnego spalania paliw, tzw. pyłem zawieszonym. Przepisy dopuszczają tu przekroczenia norm przez co najwyżej 35 dni w roku, ale niestety w województwie małopolskim, nie ma miejscowości która spełniałaby ten wymóg. W samym Karkowie normy stężenia pyłu w powietrzu są przekroczone przez większość dni w roku (nawet 250).

W ostatnim czasie krakowskie stacje monitoringu powietrza znów odnotowują wzrost stężenia pyłu zawieszonego - miejscami znacząco ponad dopuszczalne normy.

Wbrew powszechnym opiniom to wcale nie przemysł najbardziej wpływa na wzrost zapylenia powietrza. Z badań wynika, że zajmuje on dopiero trzecie miejsce na liście trucicieli. Na drugim miejscu plasuje się komunikacja, a głównym winowajcą jest tzw. niska emisja, czyli dymy z domowych pieców węglowych czy lokalnych kotłowni. Wielu ludzi traktuje swe piece czy kominki jak kosze na śmieci, wrzucając tam dosłownie wszystko: resztki jedzenia, opakowania po żywności czy chemii gospodarczej, plastikowe butelki, worki foliowe, stare ubrania, zużyte pieluchy. Spalanie odpadów, choć nielegalne i wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia, to w Krakowie wciąż bardzo powszechny proceder.

W Krakowie rusza właśnie kolejna edycja akcji kontroli palenisk domowych, organizowana przez Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta oraz Straż Miejską. Inspektorzy będą m.in. sprawdzać, czym mieszkańcy palą w piecach i kominkach.



(mm)