Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Ekosystem BIOMAC
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2011-03-01  |  Ostatnia aktualizacja: 2011-03-01
Polska posiada największe zasoby wód geotermalnych w Europie
Nasz kraj posiada największe zasoby wód geotermalnych w Europie, lecz oparta na nich energetyka prawie w ogóle u nas nie istnieje. Do przełomu może doprowadzić technologia opracowana przez konstruktorów ze spółki Geotermia Podkarpacie.

W Polsce istnieje dziś zaledwie kilka instalacji geotermalnych. Do zbudowania kolejnych od lat przymierza się wiele polskich miast, ale na razie zazwyczaj kończy się na zamiarach.

Współpraca i dotacje

Do wyjątków należy Gostynin, w którym już wiosną tego roku ma rozpocząć się budowa wielkiego kompleksu rekreacyjnego z parkiem wodnym, wykorzystującym źródła wód geotermalnych. Kompleks pochłonie ponad 200 mln zł. Powstanie dzięki wykorzystaniu partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Inwestycję zrealizuje wspólnie lokalny samorząd i dwie prywatne firmy. Kompleks oprócz basenów termalnych ma posiadać m.in. tężnie solankowe, hotel, restauracja i klub nocny z bowlingiem. Cała inwestycja nie doszłaby zapewne do skutku, gdyby nie to, że Gostynin zdobył 72 mln zł unijnej dotacji na ten cel.

Drogie inwestycje

Koszty są właśnie największym problemem. Energetyka geotermalna, tania w eksploatacji (darmowe paliwo!), pociąga za sobą duże nakłady inwestycyjne. Na początek trzeba ustalić, jakie w danym miejscu mają parametry występujące tam wody geotermalne. Do tego niezbędne są odwierty, które są bardzo drogie (ich koszty to dziesiątki milionów złotych) i nie zapewniają zwrotu kosztów. Może okazać się, że w tym miejscu woda nie posiada odpowiednich parametrów i nie opłaca się budować instalacji geotermalnej.

W Niemczech, które posiadają mniejsze od Polski zasoby gorących wód podziemnych, geotermia rozbudowuje się dość dynamicznie. Powodem tych sukcesów są dotacje ze strony landów i państwa. U nas niestety nie ma takiego wsparcia dla geotermii. To między innymi dlatego energetyka geotermalna u nas się nie rozwija.

Kolejną przyczyną jest to, że Polska nie posiada zbyt wielu miejsc, gdzie występują bardzo gorące wody geotermalne (o temperaturze powyżej 100 stopni Celsjusza). Dużo więcej istnieje tzw. źródeł niskotemperaturowych (z wodami o temperaturze poniżej 100 stopni C), których w zasadzie przy obecnej technologii nie opłaca się wykorzystywać do ogrzewania budynków czy produkcji prądu. Można je użyć do budowy basenów termalnych i pokrewnych obiektów. Inwestycje takie są bardzo drogie.

Wyjątkowa technologia

Do przełomu może doprowadzić technologia opracowana przez konstruktorów związanych ze spółki Geotermia Podkarpacie. Ich rozwiązanie, nazwane termoelektrownią Teryd, jest wyjątkowe w skali świata. Korzystając z tej technologii opłacalna byłaby produkcja prądu nawet z tzw. niskotemperaturowych wód geotermalnych. Kolejnym atutem tej technologii jest uniwersalność, bo może ona być zasilana ciepłem z bardzo różnych źródeł (wody wypompowywane z kopalni czy w wody gruntowe). Może to być też ciepło odpadowe, pochodzące ze spalania śmieci czy z procesów technologicznych (np. z ochładzaczy kondensatu w elektrociepłowniach i elektrowniach).

Brak funduszy na projekt

Pomimo zalet i unikatowości tego rozwiązania spółce Geotermia Podkarpacie nie udało się pozyskać funduszy na realizację pierwszej, prototypowej termoelektrowni Teryd, która miałaby korzystać z energii zawartej w wodach wypompowywanych z szybu „Staszic” w zamkniętej już kopalni „Pstrowski” (te wody mają temperature ok. 19 stopni C).

Poniżej jest fragment listu, jaki przesłali przedstawiciele tej spółki do posła Andrzeja Czerwińskiego, szefa parlamentarnego zespołu ds. energetyki: „Otrzymanie pomocy publicznej, zarówno ze środków krajowych, jak i z programów UE obwarowane jest szeregiem wymogów formalnych, których spełnienie przy budowie instalacji prototypowych jest praktycznie niemożliwe. Trudno jest gwarantować osiągnięcie założonych parametrów technicznych urządzenia czy efektu ekonomicznego i ekologicznego przed wybudowaniem instalacji pilotażowej. Bardzo liczyliśmy na sygnalizowane w czerwcu ubiegłego roku rozpoczęcie naboru do Przedsięwzięcia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego – Inicjatywa technologiczna II, na którą przewidywane były środki w wysokości 300 mln. Zaletą tego przedsięwzięcia było finansowanie projektów o wysokim potencjale innowacyjności i ryzyka oraz brak konieczności zwrotu dotacji, nawet w przypadku niepowodzenia. Niestety, nabór do tego przedsięwzięcia do dzisiaj nie został ogłoszony. Działania komercyjne z reguły zaczynają i kończą się na pytaniu: gdzie to pracuje? ...Budowa termoelektrowni Teryd, która może otworzyć zupełnie nowe możliwości zaspokojenia potrzeb energetycznych ludzi i gospodarki bez konieczności spalania paliw kopalnych, jest dla potencjalnych inwestorów trudna do wyobrażenia...”.

Spółka Geotermia Podkarpacie ustaliła już swój projekt z właścicielem zlikwidowanej kopalni „Pstrowski”, Spółką Restrukturyzacji Kopalń z Katowic oraz z Centralnym Zakładem Odwadniania Kopalń z Czeladzi. Geotermii Podkarpacie do zbudowania pierwszej termoelektrowni Teryd brakuje od 890 tys. zł do 2,5 mln zł (zależy od przyjętej mocy instalacji). To niewielkie pieniądze, jeżeli weźmiemy pod uwagę sumy, jakimi dysponuje energetyka.

(pl)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
gazetaprawna.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także