
Udział Polski w rynku produktów chemicznych do uzdatniania wody i ścieków w Europie Środkowo-Wschodniej w 2010 roku wyniósł 35%, co daje jej pierwsze pierwsze w tym rejonie - wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Frost & Sullivan.
Powodem tak dużego zużycia środków chemicznych do uzdatniania wody jest m. in.zapotrzebowanie na wodę o wysokiej jakości oraz intensywne tworzenie i rozbudowa sieci kanalizacyjnych oraz zakładów oczyszczania ścieków komunalnych. Powstaje przez to więcej ścieków, które wymagają chemicznego oczyszczania. „Rosnące potrzeby oraz wsparcie finansowe, głównie ze strony UE wpływają na rozwój rynku produktów do uzdatniania wody miejskiej i ścieków" – stwierdza Anna Jarosik, analityk z warszawskiego oddziału Frost & Sullivan.
Obecnie wszelkiego typu środki chemiczne wykorzystywane w zakładach uzdatniania wody i oczyszczania ścieków muszą spełniać wymogi określonych certyfikacji w odniesieniu do bezpieczeństwa, higieny i jakości. Regulacje te staną się w przyszłości jeszcze bardziej rygorystyczne. Aby zredukować ilość używanych na polskim rynku wod-kan chemikaliów należy wprowadzać rozwiązania, które pozwolą na oszczędzanie wody i energii.
(rw)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- biznes.onet.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Pijmy wodę z kranu!
– Woda z kranu jest smaczna i bezpieczna, a potwierdzają to certyfikaty – taką optymistyczną informacją rozpoczęła konferencję prasową Dorota...
-
Bezpłatne vs. komercyjne kalkulatory śladu węglowego – które warto wybrać?
W obliczu rosnących oczekiwań dotyczących raportowania wpływu na środowisko, coraz więcej firm poszukuje narzędzi do obliczania emisji gazów...
-
-
-
-