
Organy sanitarne takie jak Państwowa Inspekcja Sanitarna powinny na bieżąco monitorować warunki zdrowotne otoczenia człowieka, do których należy m.in. hałas komunalny. Zalicza się do niego także hałas wytwarzany przez głośnych sąsiadów.
Najczęściej Państwowa Inspekcja Sanitarna ogranicza się w badaniach hałasu do dźwięków przenikających do pomieszczeń mieszkalnych wyłącznie od instalacji i wyposażenia technicznego budynku. Pomija natomiast hałas związany z działalnością gospodarczą (np. polegającą na organizowaniu imprez taneczno-muzycznych), argumentując, że nie jest to hałas komunalny, ale "bytowy", który nie daje podstaw do przeprowadzania pomiarów czy działań interwencyjnych.
Inaczej jednak uznał sąd administracyjny, którego zdaniem Państwowa Inspekcja Sanitarna posiada kompetencje do dokonywania pomiaru hałasu nie tylko wtedy, gdy przyczyna naruszenia normy leży w konstrukcji budynku, lecz także gdy dany hałas wytwarzają konkretne osoby. Takie wyroki zapadły w Bydgoszczy z 20 lipca 2010 r. (sygn. akt II SA/Bd 485/10) oraz w Warszawie 24 kwietnia 2006 r. (sygn. I Sa/Wa 2256/05).
Wynika z tego, że nie tylko hałas z dyskoteki czy klubu fitness jest hałasem komunalnym, ale również hałas wytwarzany przez sąsiadów słuchających głośno muzyki lub telewizora, a także inne odgłosy aktywności ludzkiej, zwierząt domowych, kroków na korytarzach, zamykania drzwi czy głośnych wind.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- gazetaprawna.pl

Komentarze (1)
Czytaj także
-
Uzdatnianie wody basenowej – pomiary chloru, pH i redox
Elektroda pH i przetwornik do rejestrowania i zaawansowanej regulacji Pływanie to przyjemna i zdrowa aktywność. Jednakże, woda jest...
-
Zaopatrzenie biogazowni – najważniejsze informacje!
W Europie Zachodniej biogazownie wyrastają jak grzyby po deszczu. Są szczególnie popularne w Niemczech oraz Austrii. Coraz większym...
-
-
-
anna
Zgadzam sie z tym,bo halas wywolany przez imprezy, glosna muzyke i krzyki jest gorszy niz np.szum wentylatora