
Komunikacja lądowa w Norwegii jest utrudniona przez zatoki fiordowe, których wzdłuż zachodniego wybrzeża jest aż 1190. Norweska Administracja Dróg Publicznych zaproponowała rozwiązanie tego problemu w postaci budowy podwodnego, pływającego tunelu, który miałby zostać zanurzony w Morzu Norweskim. Szacowany koszt to ok. 25 mld dol.
Tunel ma być jednym z elementów proponowanej budowy drogi E39, którą opracowuje Norweska Administracja Dróg Publicznych. Składałby się z dwóch 1,2-kilometrowych, betonowych tub, które zawieszono by od 20 do 30 metrów pod powierzchnią morza.
Dla zapewnienia dodatkowej stabilności, tunele mogłyby zostać przykręcone do skały macierzystej. Za utrzymanie ich w miejscu odpowiedzialne byłyby pontony na powierzchni morza. Innym rozwiązaniem sugerowanym przez Norweską Administrację Dróg Publicznych jest połączenie podwodnego tunelu z mostem. Kolejnym możliwym wyjściem jest konstrukcja 3,7-kilometrowego mostu wiszącego. Wieże na obu krańcach mostu miałyby ok. 450 metrów wysokości.
Pierwszy w Norwegii i jednocześnie na świecie byłby tunel łączący miasta Oppedal i Lavik, między którymi przebiega fiord Sognefjord. Do 2035 roku zbudowane ma zostać wiele kolejnych połączeń.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- businessinsider.com.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Poprawa jakości wody w Szczecinie - Szczecińska oczyszczalnia "Pomorzany"
Europa jest wrażliwa na punkcie ochrony środowiska naturalnego, a „śmierdzący” problem Szczecina nieustannie nasilał się przez kilkadziesiąt lat....
-
Uzdatnianie wody pitnej, a wody procesowej
Woda jest nieodłącznym elementem życia i działalności przemysłowej. Jednak ta pochodząca z naturalnych ujęć rzadko nadaje się do bezpośredniego...
-
-
-
-
-