Łodzianie każdego dnia wrzucają do kanalizacji tonę śmieci

Instalacja na rynku Manufaktury ma 2,5 m wysokości

Każdego dnia do kanalizacji w aglomeracji łódzkiej trafia tona śmieci. W odpowiedzi na ten poważny problem zorganizowano kampanię edukacyjną "Nie top śmieci. Woda wraca". W ramach kampanii na rynku centrum handlowo-rozrywkowego Manufaktura stanęła góra śmieci, która miała uzmysłowić łodzianom skalę zjawiska.

"Problem jest naprawdę duży - mówi Rafał Reszpondek z Grupowej Oczyszczalni Ścieków - bo rocznie do GOŚ trafia ponad 360 ton niepotrzebnych odpadów, których miejsce jest w koszach na śmieci, a nie w oczyszczalni ścieków. To głównie artykuły higieniczne - patyczki i płatki kosmetyczne, pampersy, podpaski, ale także dużo bardziej niebezpieczne materiały, jak farby, rozpuszczalniki, gips, fragmenty odzieży i mebli, a także elektrośmieci, m.in. baterie. Zdarzają się też sprzęty małego AGD, a kiedyś przypłynął do nas kilometrowy światłowód."

Śmieci uszkadzają maszyny i urządzenia. Z tego powodu co roku GOŚ odnotowuje 100 dodatkowych awarii, co z kolei oznacza zatrzymywanie maszyn co kilka dni i stanowi dodatkowy koszt w wysokości ok. 400 tys. zł.

Góra śmieci to instalacja artystyczna autorstwa studentki łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych Patrycji Adamczyk. Do jej wzniesienia użyto paczek po papierosach, kapsli, baterii, maskotek, butelek, kabli, butów oraz sprzętów AGD - żelazka, tostera, czy klawiatury.

"Chcemy zaapelować do sumień łodzian i edukować ich, że miejsce śmieci nie jest w toaletach, lecz w koszach na śmieci - dodaje Reszpondek. Samych patyczków higienicznych pracownicy oczyszczalni wyławiają ze ścieków miesięcznie nawet pół tony. Dziennie trafia do nas tona tego typu przedmiotów. Góra mierząca ok. 2,5 m wysokości to urobek z pięciu dni. To oznacza, że na rynku Manufaktury rocznie moglibyśmy ustawić ich ok. sześćdziesięciu."

Kampania edukacyjna GOŚ, której celem jest wpłynięcie na zmianę postawy łodzian ma potrwać kilkanaście tygodni. Kolejną odsłoną akcji będzie zwrócenie uwagi na problem związany z topieniem monet. Kampania głównie została sfinansowana ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.

(mk)