Energia z fotosyntezy

Energia z fotosyntezy

Naukowcy z Uniwersytetu Stanfordzkiego uzyskali prąd z fotosyntezy, poprzez wprowadzenie nanoelektrody ze złota do komórki algi i przechwycenie elektronów wybijanych przez światło z chlorofilu. Badania są we wstępnej fazie, ale być może jest to krok w kierunku produkcji bioelektryczności bez wytwarzania CO2.

Fotosynteza to biochemiczny proces prowadzący do przemiany słonecznej energii świetlnej w energię chemiczną, podczas którego istoty żywe pozyskują pożywienie. W komórkach roślin fotosynteza zachodzi w wyspecjalizowanych organellach komórkowych, chloroplastach.

W eksperymencie błona komórkowa została przebita nanoelektrodą, tak że komórka nie uległa zniszczeniu, a następnie przechwycono elektrony wybijane z fotoukładu przez kwanty światła. Jest to metoda destrukcyjna, bo wyprowadzenie poza komórkę wybijanych elektronów zaburza fotosyntezę. Komórki tak potraktowane giną po około godzinie, produkując prąd o natężeniu pikoampera. Naukowcy skupiają się teraz na przedłużeniu życia żywych baterii.

Wykorzystanie roślin do produkcji prądu może mieć sens. Spalanie biomasy roślinnej, w zależności od warunków, pozwala odzyskać od 3 do 6 procent uwięzionej w nich energii słonecznej, podczas gdy w tym eksperymencie wydajność sięga 20 procent, a WonHyoung Ryu szef zespołu uważa, że teoretycznie da się odzyskać nawet 100% (współczesne ogniwa słoneczne osiągają wydajność 20-40 procent).

(mm)