Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-02-13 | Ostatnia aktualizacja: 2008-02-13
Energetyczne plany KE budzą sprzeciw
Komisja Europejska ogłosiła 23 stycznia bieżącego roku projekty dokumentów dotyczące m.in. ograniczeń emisji CO2 i wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Polska ma uwagi i poważne zastrzeżenia co do niektórych propozycji zawartych w pakiecie. Nowe regulacje mają jeden wspólny cel: doprowadzić do tego, by w 2020 r. kraje UE produkowały co najmniej 20% ekologicznej energii i tym samym ograniczyły emisję zanieczyszczeń.
Przedstawiony przez Komisję pakiet składa się z pięciu projektów: dyrektywy ramowej dotyczącej promocji wykorzystania odnawialnych źródeł energii, decyzji w sprawie redukcji emisji gazów cieplarnianych do roku 2020, nowelizacji dyrektywy w sprawie udoskonalenia i rozszerzenia systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, dyrektywy w sprawie geologicznego magazynowania dwutlenku węgla i wytycznych do pomocy państwa w zakresie udzielania pomocy publicznej dotyczącej ochrony środowiska.
Komisja przekonuje, że 20% redukcji CO2 w ciągu 12 lat uda się dokonać za pomocą: zwiększonego udziału odnawialnych źródeł energii (20 proc. w 2020 r.), reformy systemu handlu zezwoleniami na emisję CO2 i zlikwidowaniu narodowych barier w handlu ekoenergią. Bruksela uważa, że tylko w ten sposób będzie można choć trochę przeciwdziałać groźnym zmianom klimatycznym. Polsce nie podoba się jednak sugerowany pułap udziału energii odnawialnej w ogólnym zużyciu energii, jaki chce Polsce nadać Komisja: 15 % - to zdaniem ministerstwa gospodarki zbyt ambitny cel.
Polemika na linii Polska-UE jest prowadzona w sprawie limity emisji CO2. Zdaniem Polski przydział uprawnień w formie aukcji dla producentów energii elektrycznej wywoła negatywne skutki w postaci dużego wzrostu cen energii. Szerokie zastosowanie systemu aukcyjnego spowoduje, że duże podmioty będą uprzywilejowane podczas zakupu uprawnień. Może to spowodować zakłócenia konkurencji wśród wytwórców energii elektrycznej.
Działający od kilku lat w Unii system handlu zezwoleniami na emisję CO2 opiera się na rozdziale emisji na szczeblu krajowym: rozdzielana jest określona ilość uprawnień do emisji CO2 pomiędzy przedsiębiorstwa z różnych branż. Firmy, które nie mieszczą się w przyznanym limicie są zmuszone do zakupu dodatkowych uprawnień na wolnym rynku lub uiszczenia opłaty dodatkowej (100 euro za każdą tonę CO2). Limitowanie emisji ma na celu zachęcenie nakłonienie przedsiębiorstw do inwestowania w czystsze technologie.
Zastrzeżenia budzi przyjęcie roku bazowego dla celów określenia stopnia ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Polska stoi na stanowisku, że powinien być to rok 1988 (jako rok przyjęty dla Polski w pierwszym okresie protokołu z Kioto). Natomiast propozycje Komisji nie zawierają jednoznacznych zapisów w tej kwestii.
Uwagi do przyjętych założeń zgłasza nie tylko Polska, ale również Francja, Niemcy, Szwecja, Dania czy Hiszpania. Protestują również organizacje branżowe.
Plan zmian sformułowane przez KE wszedł w życie, konieczna jest akceptacja przedstawicieli Państw europejskich oraz Parlamentu Europejskiego. Pierwsze czytanie projektu ma zakończyć się do grudnia 2008 r., pracami Wspólnoty będzie wtedy kierować Francja.
(am)
Przedstawiony przez Komisję pakiet składa się z pięciu projektów: dyrektywy ramowej dotyczącej promocji wykorzystania odnawialnych źródeł energii, decyzji w sprawie redukcji emisji gazów cieplarnianych do roku 2020, nowelizacji dyrektywy w sprawie udoskonalenia i rozszerzenia systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, dyrektywy w sprawie geologicznego magazynowania dwutlenku węgla i wytycznych do pomocy państwa w zakresie udzielania pomocy publicznej dotyczącej ochrony środowiska.
Komisja przekonuje, że 20% redukcji CO2 w ciągu 12 lat uda się dokonać za pomocą: zwiększonego udziału odnawialnych źródeł energii (20 proc. w 2020 r.), reformy systemu handlu zezwoleniami na emisję CO2 i zlikwidowaniu narodowych barier w handlu ekoenergią. Bruksela uważa, że tylko w ten sposób będzie można choć trochę przeciwdziałać groźnym zmianom klimatycznym. Polsce nie podoba się jednak sugerowany pułap udziału energii odnawialnej w ogólnym zużyciu energii, jaki chce Polsce nadać Komisja: 15 % - to zdaniem ministerstwa gospodarki zbyt ambitny cel.
Polemika na linii Polska-UE jest prowadzona w sprawie limity emisji CO2. Zdaniem Polski przydział uprawnień w formie aukcji dla producentów energii elektrycznej wywoła negatywne skutki w postaci dużego wzrostu cen energii. Szerokie zastosowanie systemu aukcyjnego spowoduje, że duże podmioty będą uprzywilejowane podczas zakupu uprawnień. Może to spowodować zakłócenia konkurencji wśród wytwórców energii elektrycznej.
Działający od kilku lat w Unii system handlu zezwoleniami na emisję CO2 opiera się na rozdziale emisji na szczeblu krajowym: rozdzielana jest określona ilość uprawnień do emisji CO2 pomiędzy przedsiębiorstwa z różnych branż. Firmy, które nie mieszczą się w przyznanym limicie są zmuszone do zakupu dodatkowych uprawnień na wolnym rynku lub uiszczenia opłaty dodatkowej (100 euro za każdą tonę CO2). Limitowanie emisji ma na celu zachęcenie nakłonienie przedsiębiorstw do inwestowania w czystsze technologie.
Zastrzeżenia budzi przyjęcie roku bazowego dla celów określenia stopnia ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Polska stoi na stanowisku, że powinien być to rok 1988 (jako rok przyjęty dla Polski w pierwszym okresie protokołu z Kioto). Natomiast propozycje Komisji nie zawierają jednoznacznych zapisów w tej kwestii.
Uwagi do przyjętych założeń zgłasza nie tylko Polska, ale również Francja, Niemcy, Szwecja, Dania czy Hiszpania. Protestują również organizacje branżowe.
Plan zmian sformułowane przez KE wszedł w życie, konieczna jest akceptacja przedstawicieli Państw europejskich oraz Parlamentu Europejskiego. Pierwsze czytanie projektu ma zakończyć się do grudnia 2008 r., pracami Wspólnoty będzie wtedy kierować Francja.
(am)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- gospodarka.gazeta.pl; mg.gov.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kilka powodów, by zainwestować w magazyn energii
Wysokie ceny prądu, zmiany w systemie rozliczeń prosumentów i coraz większa dostępność technologii sprawiają, że magazyny energii cieszą się...
-
Jakie firmy i branże najczęściej inwestują środki finansowe?
Firmy z jakich branż najczęściej inwestują środki finansowe? Na co je przeznaczają? W jaki sposób dążą do bycia bardziej konkurencyjnym na rynku i...
-
-