
Z najnowszego raportu Europejskiej Agencji Środowiska wynika spośród 205 zbadanych polskich kąpielisk ponad dwie trzecie ma doskonałą jakość wody. Pozostałe zostały ocenione co najmniej na ocenę dostateczną - oprócz jednego, którego jakość w 2013 roku nie spełniała europejskich wymogów. Niemniej jednak pod względem ilości kąpielisk wciąż słabo wypadamy na tle innych krajów unijnych.
W tym roku w Polsce czynne będzie 121 kąpielisk śródlądowych (głównie na jeziorach) i 82 morskie. Aż 31 nadbałtyckich marin i plaż oraz cztery kąpieliska śródlądowe zostały w tym roku wyróżnione certyfikatem Błękitna Flaga przyznawanym w ramach międzynarodowego programu Fundacji na rzecz Edukacji Ekologicznej (FEE). Najczystsze polskie plaże znajdują się m.in. w Krynicy Morskiej, Sopocie, Juracie, Jastarni, Chałupach, Władysławowie, Łazach, Mielnie, Rewalu, Międzyzdrojach i Świnoujściu.
"Ostatni raport Komisji Europejskiej - komentuje Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego - który dotyczy wyłącznie samych kąpielisk, stawia Polskę w czołówce krajów europejskich. Problemem jest to, że mamy ich za mało, bo w tym sezonie są tylko 203 obiekty. W istniejących jest bardzo wysoki poziom europejski – dotyczy to nie tylko jakości wody, lecz także infrastruktury, toalet oraz dbałości o okolice kąpieliska. To pokazuje, że nasze kurorty się rozwijają i są na światowym poziomie. Organizacja, która wyróżnia plaże Błękitną Flagą, zwraca uwagę nie tylko na samą czystość, lecz także na całe otoczenie, również wychowanie w duchu ekologicznym. Pamiętam czasy, kiedy w Polsce była jedna czy dwie plaże z Błękitną Flagą, dzisiaj mamy ich 35."
Każdego tygodnia kąpieliska są sprawdzane przez inspektorów Wojewódzkich Stacji Sanitarno–Epidemiologicznych. W wypadku zanieczyszczenia do organizatorów kąpielisk należy obowiązek znalezienia jego przyczyny. W Polsce funkcjonować będzie również 845 tzw. miejsc wykorzystywanych do kąpieli. Są one przeznaczone głównie dla osób korzystających ze zorganizowanego krótkotrwałego wypoczynku letniego (np. obóz harcerski). Miejsca te nie są objęte tak rygorystycznym nadzorem jak kąpieliska i dotyczą ich wymagania dotyczące infrastruktury.
"Stworzyliśmy taką kategorię - dodaje Bondar - która nie mieści się w prawie unijnym, ale jest z nim zgodna. To tzw. miejsca przeznaczone do kąpieli, których założenie jest dużo tańsze, ale także jest zapewnione bezpieczeństwo osób, które korzystają z takiego zbiornika. Miejsce przeznaczone do kąpieli to przedsięwzięcie sezonowe, woda badana jest zarówno przed sezonem, jak i w trakcie, natomiast nie ma podbudowy infrastrukturalnej. To jak hotel i motel – niby to samo, ale jednak standard zupełnie różny."
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- wprost.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Poprawa jakości wody w Szczecinie - Szczecińska oczyszczalnia "Pomorzany"
Europa jest wrażliwa na punkcie ochrony środowiska naturalnego, a „śmierdzący” problem Szczecina nieustannie nasilał się przez kilkadziesiąt lat....
-
Kilka powodów, by zainwestować w magazyn energii
Wysokie ceny prądu, zmiany w systemie rozliczeń prosumentów i coraz większa dostępność technologii sprawiają, że magazyny energii cieszą się...
-
-
-
-