
Zakwity sinic są efektem przeżyźnienia Bałtyku związkami azotu i fosforu. Dochodzi do nich, gdy temperatura wody utrzymuje się na wysokim poziomie. Po fali upałów w ostatnich tygodniach wiele plaż zostało zamkniętych. Teraz jednak znowu można kąpać się wszędzie.
Masowe zakwity glonów i sinic powodują zmętnienie wody i ograniczają jej przejrzystość. Gdy zakwit tych organizmów się kończy, martwe glony i sinice obumierają i opadają na dno morza, gdzie gromadzi się martwa materia, która rozkładana jest przez bakterie tlenowe.
W tym procesie intensywnie zużywany jest tlen, którego po pewnym czasie zaczyna brakować żyjącym tam organizmom. Gdy brakuje tlenu, rozkład kontynuowany jest przez bakterie beztlenowe, które uwalniają do środowiska szkodliwy dla organizmów siarkowodór. W ten sposób powstają martwe strefy – obszary o obniżonej ilości tlenu lub całkowite pustynie tlenowe, w których zamiera życie.
Zdaniem Komisji Helsińskiej eutrofizacją dotknięte jest ponad 95 proc. obszaru Morza Bałtyckiego. Azotany i fosforany trafiające do Bałtyku pochodzą ze ścieków komunalnych i przemysłowych, z depozycji z powietrza, ale przede wszystkim z rolnictwa.
Sinice są niebezpieczne dla zdrowia ludzi i zwierząt. Kąpiel w wodzie, w której występują sinice, może powodować podrażnienia skóry oraz dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- PAP

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Antybakteryjne przyciski Schneider Electric odpowiedzią na oczekiwania przemysłu
Pandemia COVID 19 zmieniła postrzeganie dbania o higienę w wielu obszarach życia. W 2020 roku tylko w Stanach Zjednoczonych sprzedaż środków do...
-
Jakie farby i lakiery do maszyn rolniczych? Sprawdź poradnik
Farby i lakiery do maszyn rolniczych – jak skutecznie zadbać o trwałość i estetykę sprzętu? Maszyny rolnicze codziennie narażone są na trudne...
-
-
-
-
-