
Wschodnioazjatycki oddział Greenpeace opublikował 20 stycznia raport, z którego wynika, że koncentracja pyłów w powietrzu w 189 chińskich miastach spadła w 2015 roku o 10%. Może być to zaskakujące biorąc pod uwagę katastrofalny stan powietrza w Pekinie w grudniu.
W grudniu władze Pekina po raz pierwszy ogłosiły tzw. czerwony alert, czyli najwyższy stopień zagrożenia wprowadzający ograniczenie ruchu samochodowego, produkcji przemysłowej oraz skutkujący zamknięciem szkół. Mimo to średnie zanieczyszczenie w stolicy Chin spadło już drugi rok z rzędu.
W rejonie na północ od Pekinu koncentracja mikrocząsteczek w powietrzu spadła od 2013 roku o jedną czwartą. Niemniej jednak aż w 80% chińskich miast jakość powietrza nie odpowiada standardom.
Po trzech dekadach dynamicznego rozwoju gospodarczego chińskie miasta należą do najbardziej zanieczyszczonych na świecie. Zaostrzono co prawda normy emisji spalin, inwestuje się w odnawialne źródła energii, ale 60% wytwarzanej w kraju energii wciąż pochodzi z węgla.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- onet.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Drugie życie biurowców – inteligentna modernizacja zmniejsza koszty...
Z tegorocznego raportu Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego wynika, że Polska jest liderem pod względem liczby certyfikowanych...
-
Recykling baterii Li-ion a przepisy prawne – co firmy muszą wiedzieć?
Baterie litowo-jonowe (Li-ion) znajdują coraz szersze zastosowanie w przemyśle, transporcie, a także w urządzeniach codziennego użytku. Wraz ze...
-
-
-