Unia wprowadzi opłaty za plastikowe reklamówki

Bezpłatne pozostaną tylko cienkie reklamówki na owoce i pieczywo

Parlament Europejski przygotowuje dyrektywę nakazującą pobieranie opłat za większość toreb foliowych. Bruksela ma nadzieję zmniejszyć w ten sposób o jedną piątą ich zużycie, a przekonują ją o tym dane dotyczące dobrowolnie wprowadzonych opłat przez sprzedawców.

Płacić będziemy za wszystkie rodzaje toreb w sklepach oprócz cienkich worków na pieczywo i owoce, których wielokrotne używanie nie byłoby higieniczne. Płatne będą już jednak wszystkie torby o grubości powyżej 20 mikronów. Jednym z argumentów za wprowadzeniem opłat jest fakt, że recykling reklamówek jest nieopłacalny, ponieważ w jego trakcie zużywa się duże ilości wody, a koszty transportu są wysokie.

Z nowych regulacji niezadowoleni są producenci toreb foliowych, którzy obawiają się bankructwa swoich firm. "Ograniczenie produkcji toreb foliowych o 80% - mówi Dorota Parol, dyrektor handlowy Frogut Plastics - spowoduje, że stanie się ona nieopłacalna. Kilka lat temu, gdy część sieci handlowych wprowadziła opłaty za reklamówki, znacznie spadły obroty firm, które zajmowały się ich produkcją."

Hanna Żakowska z Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Opakowań (COBRO) uważa jednak, że "wiele toreb dostępnych na polskim rynku jest sprowadzanych z Chin. Wprowadzenie takich rozwiązań nie spowoduje więc utraty pracy przez wszystkich producentów i ich pracowników."

Dyrektywa zakaże również stosowania do produkcji toreb foliowych specjalnych dodatków powodujących rozpad toreb na części. Dzięki tej właściwości sprzedawane są one jako biodegradowalne, mimo że ich obciążenie dla środowiska jest wciąż znaczne.

(mk)