Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Ekosystem BIOMAC
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2015-11-02  |  Ostatnia aktualizacja: 2015-11-02
UE chce redukcji gazów produkowanych przez rolnictwo
Nowe normy powinny być osiągnięte do 2020 i 2030 r.
Nowe normy powinny być osiągnięte do 2020 i 2030 r.

Parlament Europejski przyjął znowelizowaną dyrektywę o krajowych normach zanieczyszczenia powietrza. Zaostrza ona limity emisji sześciu trujących substancji: dwutlenku siarki (SO2), tlenków azotu (NOx), niemetanowych lotnych związków organicznych (NMLZO), metanu (CH4), amoniaku (NH3) i pyłów (cząstek stałych do 2,5 mikrometrów). Przepisy te krytykują producenci żywności, których nowe normy dotyczą w największej mierze.

Średnio dla 28 państw UE nowa dyrektywa zaostrza limity emisji w porównaniu z 2005 r.: dwutlenku siarki o 59% do 2020 r. i o 81% do 2030 r., tlenków azotu o 42% do 2020 r. i 69%  do 2030 r., niemetanowych lotnych związków organicznych o 28% do 2020 r. i o 50% do 2030 r., metanu o 33% do 2030 r., amoniaku o 6% do 2020 r. i o 27% do 2030 r. oraz pyłów o 22% do 2020 r. i o 51% do 2030 r.

Dyrektywa musi jeszcze zostać poparta przez ministrów środowiska UE w grudniu, co jest bardzo prawdopodobne. W głosowaniu plenarnym przeszła bowiem nieco łagodniejsza wersja przepisów niż propozycja parlamentarnej komisji ds. zdrowia.

Rolnicy są zadowoleni, że z dyrektywy ostatecznie wykluczono tzw. metan jelitowy, czyli po prostu produkowany w sposób naturalny w formie gazów przez krowy, ale nałożono limity na pozostały metan i amoniak, które są efektem stosowania pestycydów i nawozów.

Pekka Pesonen, sekretarz generalny unijnej federacji organizacji rolniczych Cop-Cogeca uważa, że w wyniku nowych przepisów "ucierpią małe i średnie gospodarstwa rolne. Nie jest to dobre dla środowiska, bo jeśli zmniejszy się produkcja, to popyt na żywność będzie zaspokajany produkcją poza UE, gdzie nie ma tak wyśrubowanych norm ekologicznych. I oczywiście nie jest to dobre dla gospodarki i społeczeństwa."

Komisja Europejska nie zgadza się jednak, że nowe regulacje zmienią strukturę gospodarstw rolnych czy spowodują redukcję pogłowia bydła. Komisarz Karmenu Vella podkreślił natomiast, że "w obecnej legislacji koszty ponoszą prawie wyłącznie przemysł, transport i gospodarstwa domowe. Tylko 2 % kosztów przypada na rolnictwo. Jeśli chcemy pójść naprzód, to rolnicy, którzy do tej pory zrobili tak niewiele, powinni zrobić trochę więcej."

Według szacunków koszty opieki zdrowotnej związanej z zanieczyszczonym powietrzem wynoszą w UE od 330 mld do 940 mld euro. KE obliczyła, że koszty wdrożenia dyrektywy wyniosą 2,2–3,3 mld euro (najbardziej ucierpią rafinerie i rolnictwo). Korzyści mają zaś sięgnąć 40 mld euro rocznie. Nowe normy powinny być osiągnięte do 2020 i 2030 r.

(mk)

Kategoria wiadomości:

Inne

Źródło:
rp.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także