
Mieszkańcy okolic autostrady A1 skarżą się na zbyt duży hałas. Mają również zastrzeżenia, co do wyboru punktów, na których zostaną wykonane pomiary głośności. Z przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi badań wynika, że w nocy dopuszczalne normy przekroczone są o dwa decybele.
Do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zaczęły spływać protesty i skargi. Urzędnicy wytypowali kilkadziesiąt miejsc, gdzie ustawione zostaną urządzenia do specjalistycznych pomiarów. Z ich lokalizacjami nie zgadza się jednak Stowarzyszenie "A1 - budowa ekranów akustycznych". Znajdują się one bowiem w miejscach osłoniętych od hałasu ekranami dźwiękowymi czy lasem. Problem dotyczy natomiast miejsc, gdzie takich ekranów nie ma.
GDDKiA broni się jednak przed zarzutami mieszkańców. "Wybór tych punktów to nie jest nasze widzimisię - mówi Maciej Tomaszewski, dyrektor łódzkiego oddziału GDDKiA. Ta mapa powstała na podstawie zgłoszeń od mieszkańców, które następnie zostały przeanalizowane przez naszych ekspertów i inżyniera kontraktu."
Pomiary hałasu z A1 są już wykonywane. Powinny zakończyć się w ciągu najbliższych dni. Wyniki trafią na biurko dyrektora GDDKiA w połowie października.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- wyborcza.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Lukratywny ekointeres - biogazownie
Inwestowanie w rozwój technologii dla pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych takich jak słońce, wiatr, woda, biomasa (ogólnie materia...
-
Uzdatnianie wody pitnej, a wody procesowej
Woda jest nieodłącznym elementem życia i działalności przemysłowej. Jednak ta pochodząca z naturalnych ujęć rzadko nadaje się do bezpośredniego...
-
-
-