
Naukowcy z Uniwersytetu Purdue opracowali rodzaj mobilnej stacji dokującej, która umożliwia podwodnym robotom ładowanie, zbiera uzyskane przez nie dane i resetuje ich pamięć, umożliwiając im działanie przez znacznie dłuższy czas bez udziału człowieka.
Obserwujemy starania badaczy na rzecz tworzenia mobilnych stacji ładowania dronów, które mogłyby znacznie zwiększyć ich zasięg, jednak naukowcy z Purdue szukają podobnych rozwiązań dla robotów podwodnych. To stwarza odmienny zestaw wyzwań, natomiast naukowcy znaleźli inspirację w nowoczesnych odkurzaczach domowych.
Roboty podwodne różnią się od robotów odkurzających i dronów tym, że po zanurzeniu się pod powierzchnią nie mogą polegać na typowych technologiach komunikacyjnych, takich jak GPS lub radio. Oznacza to, że zazwyczaj podążają zaprogramowaną ścieżką i wracają na powierzchnię, gdy ich bateria się rozładuje, a personel odzyska dane i naładuje akumulatory. Jest to bardzo kosztowne podejście, które ogranicza ilość pracy, jaką mogą wykonywać maszyny.
Rozwiązanie zaproponowane przez Ninę Mahmoudian jest oparte o algorytm, który zmienia trasę robota podczas jego misji, umożliwiając mu zadokowanie pod powierzchnią pojazdu operacyjnego w celu doładowania lub przekazania danych. Zespół zademonstrował swój system w ramach krótkich testów na Jeziorze Górnym w Stanach Zjednoczonych i ma nadzieję, że uda mu się go rozwinąć dzięki nowym wersjom rozwiązania opartą o wiele mobilnych stacji dokujących.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie IEEE Robotics and Automation Letters, a Mahmoudian opisuje swój pomysł na poniższym filmie.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- newatlas

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak przygotować wdrożenie systemów transportu w magazynach...
Wdrożenie zautomatyzowanych systemów transportu w oparciu o autonomiczne roboty mobilne to jeden ze sposobów na wykorzystanie rozwiązań...
-
Bezpłatne vs. komercyjne kalkulatory śladu węglowego – które warto wybrać?
W obliczu rosnących oczekiwań dotyczących raportowania wpływu na środowisko, coraz więcej firm poszukuje narzędzi do obliczania emisji gazów...
-
-
-
-
-
-