Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Ekosystem BIOMAC
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2011-01-05  |  Ostatnia aktualizacja: 2011-01-05
PCB są już odpadami niebezpiecznymi
PCB są już odpadami niebezpiecznymi
PCB są już odpadami niebezpiecznymi
Do końca 2010 r. można było usunąć i unieszkodliwić niebezpieczne związki PCB oraz urządzenia, które je zawierają. Od 1 stycznia 2011 r. PCB stały się odpadami niebezpiecznymi w rozumieniu przepisów ustawy o odpadach.

PCB, czyli polichlorowane bifenyle, to ciecze, które nie ulegają spalaniu i słabo przewodzą prąd. Dzięki tym właściwościom znalazły liczne zastosowania jako główne składniki olejów elektroizolacyjnych wykorzystywanych do napełniania transformatorów, kondensatorów, a także jako płyny hydrauliczne, smary odporne na wysoką temperaturę, do wyrobu opakowań, jako składniki farb drukarskich, dodatki w preparatach owadobójczych, czy jako dodatki do klejów i tworzyw sztucznych.

W latach 70-tych XX wieku odkryto szkodliwe właściwości PCB. W środowisku naturalnym ulegają bardzo powolnemu rozkładowi, któremu towarzyszy wydzielanie się związków pochodnych o własnościach zbliżonych do dioksyn, które powodują bardzo trudne do usunięcia skażenie gleby i wody.

Ze względu na szkodliwość PCB ich stosowanie zostało zabronione w USA w roku 1977. W Polsce i Unii Europejskiej ich stosowanie jest legalne, choć od 1976 r. Wspólnota Europejska dąży do stopniowego usunięcia tych związków z użycia.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady, która narzuca ograniczenia dotyczące urządzeń zawierających PCB, została transponowana do polskiego prawa w 2001 r. Zgodnie z tymi przepisami, z końcem roku 2010 dobiegł końca dziewięcioletni okres przejściowy na realizację obowiązku usunięcia i unieszkodliwienia wszystkich zasobów PCB.



(mm)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
mos.gov.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także