Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
ABIS R&D
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-08-30  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-08-30
Nowy akumulator GE pozwoli przejechać prawie 400 km na jednym ładowaniu
Akumulator przepływowy
Akumulator przepływowy

Wyobraźmy sobie niedrogi elektryczny samochód rodzinny pokonujący trasę między Warszawą a Gdynią na jednym ładowaniu. Dziś pozostaje to jeszcze w sferze wyobraźni, ale wkrótce może się to zmienić. Naukowcy z GE Global Research i Lawrence Berkeley National Laboratory pracują nad nowym typem akumulatora wykorzystującego wodę, który umożliwiłby pokonanie takiego, a nawet dłuższego dystansu.

„Nowe akumulatory byłyby o 75 procent tańsze niż te oferowane obecnie na rynku i mogłyby zwielokrotnić zasięg dostępnych obecnie samochodów elektrycznych" – powiedział Grigorii Soloveichik, szef projektu realizowanego przez Global Research Center (GRC) i dyrektor Energy Frontier Research Center, ośrodka prowadzonego przez GE i finansowanego przez Departament Energii Stanów Zjednoczonych. „Departament chce stworzenia akumulatora, który pozwoli samochodowi przejechać 240 mil (386 km)" – mówi Soloveichik - „Myślę, że jesteśmy w stanie osiągnąć jeszcze lepszy wynik".

Jak mówią inżynierowie GE, w przeciwieństwie do akumulatorów litowo-jonowych i innych dostępnych na rynku akumulatorów, nowa technologia wykorzystywać będzie roztwory wodne chemikaliów nieorganicznych, które potrafią zapewnić wysoką gęstość energii dzięki przekazywaniu więcej niż jednego elektronu naraz. Nazwali ten układ akumulatorem „przepływowym" („flow" battery), gdyż rozładowywanie i ładowanie odbywa się w ogniwach elektrochemicznych znajdujących się w osobnym miejscu niż układy magazynujące energię, co czyni ich użytkowanie bezpieczniejszym. „Widzimy możliwość zastosowania akumulatora przepływowego w transporcie i w masowym magazynowaniu energii" - powiedział Soloveichik - "Mówiąc najprościej, dla sektora pojazdów elektrycznych będzie to zupełnie nowa technologia."

Badania prowadzone są w ramach programu ARPA-E RANGE uruchomionego przez Departament Energii Stanów Zjednoczonych. Jego założeniem jest stworzenie rewolucyjnych technologii elektrochemicznego magazynowania energii. Inżynierowie pracujący w GRC i Berkeley Lab zakładają, że w przeciągu roku stworzą działający prototyp i „wykażą możliwość praktycznej realizacji" koncepcji.

Dla porównania, Nissan Leaf z 2013 roku ma według EPA (Environmental Protection Agency) zasięg rzędu 75 mil (121 km). Luksusowy Model S wyprodukowany w tym samym roku przez Tesla Motors może przejechać 265 mil (426 km) na pojedynczym ładowaniu. Obydwa korzystają z akumulatorów jonowo-litowych.

GE ma bogatą historię badań nad samochodami elektrycznymi. Już sto lat temu firma opracowała pierwsze ładowarki do samochodów elektrycznych. W ostatnim czasie inżynierowie GE stworzyli stacje ładowania samochodów elektrycznych WattStation oraz akumulatory sodowe Durathon, które weszły do portfolio GE ecomagination.

(gz)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Grayling Poland
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (2)

  • t-1

    2023-01-13 15:25

    A z czego będzie prąd do ładowania samochodów?

  • kertog

    2013-10-01 09:44

    rewelacyjna wiadomośc, już nie mogę się doczekać tańszych elektrycznych pojazdów. Mina ruskich i arabskich cwaniaków będzie bezcenna, jak spadnie popyt na ropę o 20%

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :