Geotermia na Podhalu coraz gorętsza

Geotermia na Podhalu coraz gorętsza

Po odkryciu między Zakopanem a Nowym Targiem wyjątkowo gorących wód geotermalnych głoszona od lat wizja Podhala, jako rejonu Polski mogącego na wiele sposobów, w tym dla celów energetycznych, zagospodarować znajdujące się tam złoża geotermalne, staje się coraz wyraźniejsza.

Ostatnie odkrycie gorących złóż wód geotermalnych w miejscowości Bańska koło Białego Dunajca daje realne szanse na powstanie pierwszej w Polsce elektrowni wytwarzającej energię elektryczną z pary wydobywającej się ze złóż. Budową takiego obiektu zainteresowana jest Geotermia Podhalańska, która środki na inwestycję zamierza pozyskać z dotacji unijnych przeznaczonych na wspieranie projektów wykorzystujących odnawialne źródła energii. Koszt budowy takiej elektrowni sięgnąłby 60 mln zł. W tej chwili Geotermia Podhalańska oczekuje jeszcze na wydanie pozwolenia na dokonanie odwiertów.

Według ostatniej ekspertyzy temperatura wód geotermalnych w Bańskiej sięga 113 stopni Celsjusza. Przy takiej temperaturze z odwiertów wydobywa się para, którą można wykorzystać do napędzania turbin.

Gdyby elektrownia powstała mogliby z niej korzystać mieszkańcy Zakopanego, Nowego Targu i innych podhalańskich miejscowości. Do tej pory złoża geotermalne znajdujące się pod Bańską służyły tylko miejscowym w celach grzewczych. Pierwszy w Polsce zakład geotermalny powstał właśnie tutaj w latach 1989-93, a sieć ciepłowniczą, w której płynie gorąca woda z tutejszych złóż, podłączono do pierwszych domów w Bańskiej na przełomie 1993/94 roku.

(au)