Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-02-12  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-02-12
Europa rozwija OZE szybciej niż przewidywano
Wiele wskazuje na to, że UE osiągnie zamierzone cele przed 2020 r.
Wiele wskazuje na to, że UE osiągnie zamierzone cele przed 2020 r.

EurObserv'ER opublikował dane dotyczące rozwoju odnawialnych źródeł energii w Unii Europejskiej. Już trzy kraje członkowskie osiągnęły poziom rozwoju OZE planowany na 2020 r.

Według danych EurObserv'ER "zielona energia" stanowiła w 2011 r. 13,4 proc. energii skonsumowanej w Unii Europejskiej. Dla porównania rok wcześniej ten wskaźnik wyniósł 12,5 proc. EurObserv'ER zauważa jednocześnie, że ogólne zużycie energii w UE było o 4,9 proc. mniejsze w 2011 r. niż rok wcześniej. Równocześnie zużycie energii z OZE wzrosło o 2 proc. Wartość działalności gospodarczej w branży OZE na terenie UE została oszacowana na 137 mld euro w 2011 r. Największy jest rynek fotowoltaiczny, który przekroczył poziom 45 mld euro.

Unia Europejska chce do 2020 r. zrealizować tzw. plan 3x20. Udział OZE w produkcji energii w UE ma osiągnąć poziom 20 proc., efektywność energetyczna ma wzrosnąć o 20 proc. i emisja gazów cieplarnianych ma spaść o 20 proc. Już dwa kraje UE osiągnęły ten cel. Estonia zaspokaja ponad 25,6 proc. końcowego zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych. Swój cel osiągnęła również Rumunia, która już ponad 24,1 proc. energii pozyskuje z OZE. Polska do 2012 r. ma pozyskiwać 15 proc. energii ze źródeł odnawialnych. W latach 2011-2012 ten wskaźnik miał według planów wynieść przynajmniej 8,8 proc. Tymczasem w 2011 roku Polska osiągnęła poziom 10,6 proc. Trzeba jednak pamiętać, że do OZE EurObserv'ER zalicza energię wodną, wiatrową, słoneczną, geotermalną, a także tą pozyskiwaną z biopaliw, biogazu, biomasy czy energię pozyskiwaną z falowania mórz i oceanów. W Polsce większość „zielonej energii" pochodzi ze spalania biomasy.

EurObserv'ER w swoim raporcie zwrócił uwagę na Polski Śląsk wskazując go jako jeden z regionów gdzie szybko i pomyślnie rozwija się sektor OZE. W 2011 r. na Śląsku zainstalowane było 230 tys. m2 kolektorów słonecznych. Do 2020 r. ma tam być zainstalowane 1,9 mln m2 kolektorów. Pozytywnie została oceniona polityka wsparcia dla OZE. Uwagę analityków zwróciły zwłaszcza specjalne strefy ekonomiczne, w których inwestorzy mogą korzystać z ulg podatkowych sięgających nawet 60 proc.

Całość raportu dostępna jest w języku francuskim i angielskim pod linkiem:

http://www.energies-renouvelables.org/observ-er/stat_baro/barobilan/barobilan12.pdf

(Bar)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
eurobserv-er.org
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (2)

  • pml

    2013-02-18 08:31

    racja.Co to za wsparcie jak dotacja np. do solarów jest pod warunkiem wzięcia kredytu bankowego, kupione za gotówkę kolektory nie są ,,EKO''? na ile jest to pomoc z walką o czysty klimat i co za tym idzie wsparcie dla ,,Kowalskiego'', a na ile pomoc dla banków . System analogiczny jak w ,,pomocy'' UE dla państw pogrążonych w kryzysie Grecja ,Hiszpania itp.kasa unijna ,czyli z naszych podatków ląduje nie do pogrążonych w kryzysie firm i obewateli ,a do banków które są winne za ten kryzys .

  • Rafał

    2013-02-17 21:00

    No właśnie. Inne kraje europy wręcz galopują do przodu w tej dziedzinie, a my drepczemy w miejscu. Brawa dla rządu za tę sytuację - ustawa o OZE dalej nie uchwalona. Trzeba przecież przygotować grunt dla koleśi z wielkich koncernów. Wysokie dopłaty za spalanie biomasy niosą więcej złego niż dobrego dla środowika i gospodarki. Co to za ekologia, kiedy wycina się w pień lasy (tak że są problemy z drewnem do celów budowlanych, meblarskich, itp.), sprowadza się biomasę z zagranicy, a kominy elektrwoni jak dymiły tak dymią dalej, ceny świadectw przez to soadają, a elektrowni nikt nie kontroluje ile tej biomasy wrzucą. Po co wspomagać mikroprzetsiębiorstwa, oni przecież nie dadzą nic w kieszeni... Gdzie wsparcie dla fotowolaiki i mikro elektrowni wodnych. Rzucają tylko kłody pod nogi przedsiębiorczemu Kowalskiemu. Przykład kolektorów słonecznych to kpina i nakręcanie nomenklatury bankom! Dlaczego dotacja nie obowiązuje bez kredytu na ten cel z BOŚ-ia. Brawa dla Pana Premiera i rezszty Ekipy...

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także