Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Ekosystem BIOMAC
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2010-04-19  |  Ostatnia aktualizacja: 2010-04-19
Dziewiczy lot samolotu solarnego
Dziewiczy lot samolotu solarnego
Dziewiczy lot samolotu solarnego
W środę 7 kwietnia prototypowy samolot zasilany energią słoneczną odbył swój dziewiczy lot, otwierając w historii lotnictwa rozdział bezpaliwowego, nieszkodliwego dla środowiska przemieszczania się. Twórcy samolotu, szwajcarska firma Solar Impulse, planują lot do okoła świata na rok 2011 lub 2012.

Samolot Solar Impulse HB-SIA wystartował z lotniska Payerne dokładnie o godzinie 10:27 czasu środkowoeuropejskiego i wzniósł się na wysokość 1200m. Pilot oblatywacz, Markus Schredel, spędził w maszynie 87 minut, zapoznając się z jej zachowaniem w powietrzu i przeprowadzając próbne manewry (zakręty i podejścia do lądowania), po czym wylądował.

„HB-SIA zachowywał się zgodnie z tym, co pokazał nam symulator! Pomimo znacznych rozmiarów i niskiej wagi, sterowność samolotu odpowiada naszym oczekiwaniom” oświadczył Schredel.

Lot testowy zakończył 7-letni okres badań i testów na ziemi. Samolot o rozpiętości skrzydeł wynoszącej 63.4m (niemal tyle, co Airbus A340) waży mniej więcej tyle, co rodzinny samochód. Ogromne skrzydła nie tylko zapewniają siłę nośną, ale są też miejscem dla ogniw słonecznych zasilających maszynę.

„Przed nami wciąż długa droga zanim zaczniemy loty nocne i jeszcze dłuższa nim okrążymy świat, ale dziś, dzięki niesamowitej pracy całego zespołu, poczyniliśmy ważny krok naprzód w kierunku spełnienia naszej wizji.” mówi Bertrand Piccard, członek zarządu Solar Impulse. „Nasza przyszłość zależy od zdolności do szybkiego przerzucenia się na odnawialne źródła energii. Solar Impulse chce pokazać, co już dziś można zrobić wykorzystując takie źródła i nowe technologie, ratując zasoby naturalne.”

(bj)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
EETimes
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także