W Bonn będzie dyskusja na temat przemysłowej hodowli zwierząt?

Hodowla zwierząt to jedno z głównych źródeł emisji gazów cieplarnianych

6 listopada 2017 r. rozpocznie się szczyt klimatyczny ONZ (COP23) w Bonn i potrwa do 17 listopada. Organizacje ekologiczne domagają się, aby na agendę trafiła także kwestia warunków przemysłowej hodowli zwierząt. ProVeg Polska, filia międzynarodowej organizacji działającej na rzecz świadomości żywieniowej, razem z fundacjami Viva! Polska i CIWF Polska rozpoczęły zbiórkę podpisów pod petycją z tym żądaniem.

Jak podkreślają ekolodzy, przemysłowa produkcja mięsa jest jedną z głównych przyczyn zmian klimatycznych. To właśnie ona przyczynia sie do wycinania lasów, zanieczyszczenia środowiska, nadmiernego zużycia wody, niszczenia siedlisk czy ginięcia gatunków.

Hodowla zwierząt jest odpowiedzialna za 14,5% emisji gazów cieplarnianych wytwarzanych przez człowieka, więcej niż transport. W Polsce rolnictwo jest odpowiedzialne ok. 30% emisji metanu oraz 78% emisji podtlenku azotu. Hodowla zwierząt stanowi przeważający procent tych danych.

Jedna trzecia globalnych zbiorów zbóż przeznaczona jest na cele paszowe dla zwierząt, zamiast trafiać bezpośrednio na nasze talerze. Światowa produkcja mięsa wynosi ponad 300 mln ton rocznie, a tendencja ta wciąż znacząco wzrasta. Przy niezmiennym wzroście popytu do roku 2050 produkcja mięsa finalnie osiągnie poziom 455 mln ton rocznie, co biorąc pod uwagę możliwości naszej planety, będzie miało katastrofalne konsekwencje.

"Jeżeli rządy - piszą autorzy petycji - poważnie traktują zobowiązania Porozumienia Paryskiego z 2015, potrzebne są radykalne zmiany w produkcji żywności. Wystarczy zmniejszyć populację zwierząt hodowlanych i wprowadzić zmiany w nawykach żywieniowych."

(mk)